W ramadanie "zawieszają broń"

Aktualizacja:

Egipskie ugrupowania polityczne, które domagają się ścigania funkcjonariuszy i polityków reżimu Hosniego Mubaraka, postanowiły zawiesić demonstracje na czas ramadanu. Nie spodobało się to skrajnie prawicowej, islamistyczej części opozycji, która mimo rozpoczęcia najważniejszego dla muzułmanów okresu w roku wciąż chciała pikietować.

Opozycja zbierająca się na placu Tahrir w Kairze (tym samym, na którym zimą trwały regularne protesty przeciw reżimowi Mubaraka) chce osądzenia winnych morderstw popełnionych w czasie styczniowych i lutowych protestów, które doprowadziły do jego ustąpienia prezydenta.

Jej liberalne odłamy zapowiedziały jednak, że do tej formy protestu wrócą dopiero po zakończeniu świętego dla muzułmanów miesiąca. Po tym "zawieszeniu broni" mają powrócić na Tahrir, by znów domagać się spełnienia żądań.

Te zaś dotyczą przeprowadzenia zapowiadanych jeszcze na ten rok demokratycznych wyborów i ścigania winnych zbrodni przeciwko opozycji oraz okradania państwa przez dawnych współpracowników Mubaraka. W czasie egipskiego powstania z rąk policji zginęło ponad 840 uczestników demonstracji.

Podziały w opozycji

Decyzja o przerwie w protestach na czas ramadanu nie spodobała się świetnie zorganizowanej sile politycznej, Braciom Muzułmańskim, którzy coraz częściej przejmują kontrolę nad placem i zamieniają wystąpienia na rzecz demokratycznych zmian w pochody "wyznawców" szariatu, czyli prawa opartego na Koranie.

Póki co, Bracia Muzułmańscy w ramach kompromisu wezwali najbardziej ortodoksyjnych islamistów, tzw. salafitów, którzy najgłośniej krytykowali przerwę w demonstracjach, do poszanowania równości wśród ugrupowań opozycyjnych.

Ramadan

W tym roku święty miesiąc islamu przypada na sierpień w kalendarzu gregoriańskim (1-30.08). W tym czasie muzułmanie na całym świecie są zobowiązani do postu od świtu do zmierzchu. Wiele czasu mają też spędzać na modlitwie oraz szczególnie troszczyć się o biednych, głodnych i bezdomnych. Muzułmanie wierzą, że to w czasie ramadanu Allah podyktował Mahometowi pierwsze słowa koranu.

Źródło: PAP