W kinie w Aurorze nie było ochrony. Mogła zapobiec masakrze?


W nocy, gdy doszło do masakry, w kinie Aurora Century 16 nie było żadnej umundurowanej ochrony - podały amerykańskie media.

Media podkreślają przy tym, że niemożliwe jest ocenienie, czy ochrona - często składająca się z uzbrojonych policjantów po służbie - wystarczająco szybko odkryłaby zamachowca i udaremniła masakrę, w której zginęło 12 osób, a 58 zostało rannych.

Kiedy pracuje ochrona

Sieć kinowa Cinemark zatrudnia ochroniarzy jedynie na noce z piątku na sobotę i sobotę na niedzielę. Funkcjonariusze sprawdzają gości i ich bagaże i interweniują np. w przypadku kłótni. Jeśli chodzi o inne dni ochrona nie jest regułą. Zarządzający kinem rozpatrują każdy przypadek osobno, w zależności od stopnia ryzyka.

Do strzelaniny w Aurorze doszło w nocy z czwartku na piątek, tuż po północy, na pokazie filmu "Mroczny Rycerz powstaje".

Cinemark, operator kina, w którym doszło do tragedii, odmówił komentarza dlaczego podczas feralnego seansu nie było ochrony. Firma w ogóle odmówiła komentarza na temat swojej polityki bezpieczeństwa.

Z kolei szef miejscowej policji - Dan Oates - przyznał, że Cinemark często korzysta z policjantów poza służbą, ale żadnego z nich nie było w kinie w roli ochroniarza w noc tragedii.

W sumie wspomniana firma ma w USA prawie 300 kin z prawie 4 tys. sal.

Holmes przed sądem Jeszcze w poniedziałek podejrzany o dokonanie masakry 24-letni James Holmes ma się stawić w sądzie Arapahoe County w mieście Centennial. Zostanie wtedy formalnie postawiony w stan oskarżenia. W ubiegłym tygodniu, podczas rozprawy wstępnej, prokuratura poprosiła o więcej czasu na przygotowania aktu oskarżenia.

Autor: jak//bgr/k / Źródło: ABC News

Raporty: