USA wydalają rosyjskich urzędników. Odpowiedź na atak na dyplomatę

USA wydalają rosyjskich urzędników. Odpowiedź na atak na dyplomatę
USA wydalają rosyjskich urzędników. Odpowiedź na atak na dyplomatę
Google Earth
Atak na amerykańskiego dyplomatę miał mieć miejsce 6 czerwca w MoskwieGoogle Earth

Stany Zjednoczone wydaliły dwóch rosyjskich urzędników w odpowiedzi na bezpodstawny atak na amerykańskiego dyplomatę w Moskwie ze strony rosyjskiego policjanta - poinformował w piątek Departament Stanu.

Rzecznik John Kirby powiedział na konferencji prasowej, że rosyjski policjant zaatakował Amerykanina 6 czerwca, gdy ten wchodził na teren amerykańskiej ambasady w stolicy Rosji. - Zachowanie to nie zostało sprowokowane i zagroziło bezpieczeństwu naszego pracownika - przekazał.

Nie podał żadnych szczegółów na temat wydalenia obywateli rosyjskich z USA.

Rosyjski MSZ: to był agent CIA

Według agencji AP rosyjskie MSZ twierdzi, że Amerykanin był agentem CIA i odmówił przedstawienia dokumentów potwierdzających tożsamość. Policjant był na służbie i miał za zadanie ochronę ambasady - podano.

Jak oświadczył Kirby, "rosyjska wersja, że policjant chronił ambasadę przed niezidentyfikowanym osobnikiem, jest zwyczajnie nieprawdziwa".

AP komentuje, że incydent doprowadzi do dalszego zaostrzenia stosunków między Moskwą i Waszyngtonem.

Autor: dln//plw / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: domena publiczna