Nadszedł czas, by przerwać kampanię - oświadczyła w środę Nikki Haley, ostatnia licząca się rywalka Donalda Trumpa w walce o nominację prezydencką z ramienia Partii Republikańskiej. Jej decyzja oznacza, że Trump pozostaje jedynym kandydatem GOP w wyścigu o Biały Dom.
- Nadszedł czas, aby zawiesić moją kampanię. Powiedziałam, że chcę, aby głos Amerykanów został usłyszany. Zrobiłam to. Niczego nie żałuję - oświadczyła Nikki Haley podczas środowego przemówienia w swoim sztabie wyborczym w Kiawah Island w Karolinie Południowej.
Haley pogratulowała Trumpowi zwycięstwa w prawyborach, lecz nie poparła go wprost. - Teraz to do Donalda Trumpa należy pozyskanie głosów tych osób w naszej partii i poza nią, którzy go nie wspierali - zaznaczyła.
Reuters zwraca uwagę, że Haley wytrwała w wyścigu z Trumpem najdłużej ze wszystkich republikańskich kandydatów. Agencja dodaje jednak, że była gubernator Karoliny Południowej i była ambasador USA przy ONZ "nigdy nie stanowiła poważnego zagrożenia dla byłego prezydenta, którego żelazny uścisk na elektoracie partii pozostaje silny" mimo licznych procesów sądowych toczących się przeciwko Trumpowi.
Decyzja Haley oznacza, że ostateczne starcie na jesieni 77-letniego Trumpa z 81-letnim Joe Bidenem jest już niemal pewne. Będzie to pierwszy "prezydencki rewanż" w USA od 1956 roku, gdy o Biały Dom walczyli Dwight D. Eisenhower i Adlai Stevenson II.
Superwtorek w USA
Ostatecznym ciosem okazał się dla Haley superwtorek i wygrana w zaledwie jednym z wyścigów. Superwtorek jest kulminacyjnym punktem prezydenckich prawyborów w USA. To dzień, w którym prawybory Partii Republikańskiej i Partii Demokratycznej jednocześnie organizowane są w największej liczbie stanów.
W tym roku Trump zgodnie z oczekiwaniami zdecydowanie pokonał byłą ambasador USA przy ONZ Nikki Haley w niemal wszystkich głosujących we wtorek stanach, choć niespodziewanie przegrał z nią w małym i liberalnym Vermont w Nowej Anglii. Wcześniej Haley zwyciężyła jeszcze tylko w innym niewielkim, liberalnym bastionie - stołecznym Dystrykcie Kolumbii.
Były prezydent Donald Trump wygrał 12 z 13 rozstrzygniętych wtorkowych prawyborów Partii Republikańskiej w ramach superwtorku, zaś prezydent Joe Biden - 15 z 16 rozstrzygniętych prawyborów demokratów. Obaj są w efekcie praktycznie pewni nominacji swoich partii w listopadowych wyborach prezydenckich.
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24