Podpisali deklarację pokojową w Białym Domu. Chcą Nobla dla Trumpa

Prezydent Azerbejdżani Ilhan Alijew i premier Armenii Nikol Paszynian podpisali w obecności Donalda Trumpa deklarację pokojową
Trump: Odbyłem kilka bardzo dobrych rozmów z Putinem. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że możemy zakończyć tę rundę
Źródło: Reuters
Premier Armenii Nikol Paszynian i prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew podpisali w Białym Domu deklarację pokojową. Obaj liderzy zapowiedzieli zgłoszenie amerykańskiego prezydenta do Pokojowej Nagrody Nobla.

Jak powiedział podczas ceremonii w Białym Domu Donald Trump, podpisane dokumenty kończą 35 lat wojny między oboma krajami, wyrażając przekonanie, że Paszynian i Alijew będą teraz przyjaciółmi.

- Wielu próbowało znaleźć rozwiązanie, w tym Unia Europejska. Rosjanie bardzo się starali, ale nigdy do tego nie doszło. Śpiący Joe Biden próbował, ale wiecie, co się stało? Próbował przez jakieś 12 minut i mu się nie udało - powiedział Trump.

- Dzięki temu porozumieniu w końcu udało się zawrzeć pokój i właśnie opuściliśmy Gabinet Owalny, gdzie podpisaliśmy obszerne dokumenty i bardzo ważne elementy porozumienia, w którym Armenia i Azerbejdżan zobowiązują się do zaprzestania wszelkich walk na zawsze, otwarcia handlu, podróży i stosunków dyplomatycznych oraz poszanowania wzajemnej suwerenności i integralności terytorialnej - dodał.

Donald Trump trzyma deklarację podpisaną przez prezydenta Azerbejdżanu i premiera Armenii
Donald Trump trzyma deklarację podpisaną przez prezydenta Azerbejdżanu i premiera Armenii
Źródło: PAP/EPA/NATHAN HOWARD / POOL

Ma powstać "Szlak Trumpa"

Choć wszystkie szczegóły i treść dokumentów nie są do końca znane, według zapowiedzi urzędników Białego Domu, parafowane zostało wynegocjowane już w marcu porozumienie pokojowe, obaj liderzy zobowiązali się do pełnego wdrożenia traktatu pokojowego, a deklaracja przewiduje także utworzenie "Szlaku Trumpa na rzecz Międzynarodowego Pokoju i Dobrobytu" (TRIPP), czyli obszaru tranzytowego łączącego Azerbejdżan z jego eksklawą, Nachiczewańską Republiką Autonomiczną. Jest ona oddzielona od reszty kraju przez 32-kilometrowy odcinek terytorium Armenii. Według administracji propozycję nazwy szlaku wysunął Erywań.

TRIPP ma być rozwiązaniem żądania Baku, by zapewnić swobodny korytarz przez terytorium Armenii łączący dwie części Azerbejdżanu. Według słów Trumpa porozumienie zakłada potencjalne 99-letnie partnerstwo gospodarcze USA z Armenią, by rozwijać korytarz. Wśród piątkowych postanowień jest również zniesienie trwających od 1992 roku restrykcji na współpracę obronną USA z Azerbejdżanem i otwarcie strategicznego partnerstwa między krajami. Azerbejdżan i Armenia wycofały się też z tzw. Grupy Mińskiej OBWE (przewodzonej przez USA, Rosję i Francję), która była dotychczasowym forum mediacji konfliktu.

- To dzień, który będzie zapamiętany przez naród azerbejdżański z dumą i wdzięcznością dla prezydenta Trumpa - zadeklarował prezydent Azerbejdżanu, który wychwalał amerykańskiego przywódcę i zapowiadał, że wspólnie z Paszynianem wyślą list rekomendujący go do Pokojowej Nagrody Nobla.

Prezydent Azerbejdżanu Ilhan Alijew i premier Armenii Nikol Paszynian podpisali w obecności Donalda Trumpa deklarację pokojową
Prezydent Azerbejdżanu Ilhan Alijew i premier Armenii Nikol Paszynian podpisali w obecności Donalda Trumpa deklarację pokojową
Źródło: PAP/EPA/NATHAN HOWARD / POOL

Projekt, który ma "odblokować cały region"

Paszynian również twierdził, że porozumienie nie byłoby możliwe bez Trumpa i zachwalał zalety nowego projektu, twierdząc, że doprowadzi on do "odblokowania całego regionu" i wielkich inwestycji w Armenii.

Odnosząc się do faktu, że podpisana deklaracja nie jest końcowym traktatem i nie jest prawnie wiążąca, Trump zapewnił, że nie przewiduje żadnych problemów, lecz jeśli dojdzie do łamania postanowień, liderzy mogą się do niego zwracać.

- Ale jeśli dojdzie do konfliktu, obaj wiedzą, że do mnie zadzwonią. Wyjaśnimy to. Nie będą mieli problemu - zapewniał Trump. Nie odpowiedział też na pytanie, czy Ormianie będą mogli powrócić do Górskiego Karabachu, spornego regionu zamieszkanego przedtem przez Ormian, lecz odzyskanego zbrojnie przez Azerbejdżan podczas ofensywy 2023 roku.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: