Próbował zabić żonę, zakopał ją żywcem w lesie. Kobieta zegarkiem zadzwoniła na policję

Źródło:
FoxNews, NBC News
Do zdarzenia doszło w Lacey w stanie Waszyngton
Do zdarzenia doszło w Lacey w stanie WaszyngtonGoogle Earth
wideo 2/2
Lacey w stanie Waszyngton

42-letnia Young An ze stanu Waszyngton została zaatakowana przez męża i zakopana żywcem w lesie - w środę informują amerykańskie media. Kobieta zdołała się jednak uratować, a w trakcie zdarzenia zadzwoniła zegarkiem na policję, dzięki czemu funkcjonariusze słyszeli jego przebieg. Jej mąż, 53-letni Chae An, został zatrzymany i oskarżony o napaść, porwanie oraz usiłowanie zabójstwa.

Young An pokłóciła się z mężem Chae An 16 października w ich domu w Lacey w stanie Waszygton, 2 listopada informuje Fox News. Para miała się pokłócić o planowany przez siebie rozwód i nadchodzący podział majątku. Według policji w pewnym momencie 53-letni Chae An miał zaatakować kobietę, zakleić jej oczy i usta szarą taśmą, a także skrępować nadgarstki, uda oraz kostki kobiety.

Zegarkiem zadzwoniła na policję

Young An, gdy mąż na chwilę wyszedł do innego pomieszczenia, udało się jednak zadzwonić na numer alarmowy 911 oraz wysłać prośby o pomoc do swoich bliskich. Zrobiła to przy pomocy inteligentnego zegarka - smartwatcha. Mimo że 42-latka z powodu zaklejonych ust nie była w stanie rozmawiać z operatorem telefonu alarmowego, ze względu na wyraźnie niepokojące hałasy namierzona została lokalizacja Young An i na miejsce wysłano funkcjonariuszy. W kolejnych minutach operator numeru alarmowego cały czas słyszał, co się dzieje w domu poszkodowanej - według Fox News zarejestrowano m.in. krzyki i szloch kobiety.

Chae An został oskarżony o usiłowanie zabójstwa żony Young AnLacey PD

Tuż przed tym, jak patrol dotarł na miejsce, 53-latek zauważył jednak zegarek i rozbił go młotkiem, a swoją żonę wrzucił do bagażnika samochodu i odjechał. Ponieważ zegarek został zniszczony, dalsze namierzanie 42-latki nie było już możliwe. Tymczasem mąż wywiózł ją do lasu, a potem - według zeznań kobiety - rzucił ją na ziemię i zaczął kopać płytki grób. Następnie Chea An miał jeszcze dźgnąć ją nożem w pierś, wepchnąć do wykopanego grobu i zasypać warstwą ziemi. 

Kobieta zeznała, że w czasie gdy była zakopywana, starała się wiercić, by zrzucić ziemię ze swojej twarzy. W ten sposób mimo trudności z oddychaniem udało jej się pozostać przy życiu. Young miała odczekać w grobie kilka godzin, aż do zapadnięcia zmierzchu. Wówczas miała uwolnić się z więzów i zerwać z oczu szarą taśmę. Po wydostaniu się z dołu w ziemi zauważyła, że samochód jej męża wciąż jest zaparkowany w pobliżu, a w jego wnętrzu pali się światło. Zaczęła więc biec przez las. Po około 30 minutach natrafiła na dom, którego mieszkaniec udzielił jej pomocy i zadzwonił na policję. 

Kobieta miała powiedzieć wówczas funkcjonariuszom, że mąż próbował ją zamordować i że groził jej tym już wcześniej. Według niej miał mówić, że "szybciej ją zabije, niż odda jej swoje oszczędności na emeryturę". NBC News poinformowało, że lokalna policja odnalazła już grób, w którym miała zostać zakopana Young An. Miał on wyglądać na świeżo wykopany, a w jego pobliżu funkcjonariusze znaleźli kawałek szarej taśmy.

ZOBACZ TEŻ: "Nie pozwolą mi odejść". Wysłała córce niepokojącą wiadomość i pieniądze, dzień później znaleziono jej ciało

Oskarżony o próbę zabójstwa

53-letni mąż kobiety Chae An został zatrzymany i przebywa obecnie w lokalnym areszcie. Postawiono mu zarzuty usiłowania morderstwa pierwszego stopnia, porwania oraz napaści, do których się nie przyznaje. Po wstępnym przesłuchaniu prowadzący sprawę sędzia uniemożliwił mu opuszczenie aresztu za kaucją. 16 listopada Chae An stanie przed sądem w Waszyngtonie. 

ZOBACZ TEŻ: Brutalnie zamordowana 12-latka pochowana "w spokoju, szacunku i godności"

Autorka/Autor:jdw//mm

Źródło: FoxNews, NBC News

Źródło zdjęcia głównego: Lacey PD