"Nie pozwolą mi odejść". Wysłała córce niepokojącą wiadomość i pieniądze, dzień później znaleziono jej ciało

Źródło:
Fox News, Now Habersham, New York Post, People
Do zdarzenia doszło w mieście Athens w stanie Georgia
Do zdarzenia doszło w mieście Athens w stanie Georgia
usa mapa jula

Deborah Collier ze stanu Georgia wyszła z domu i długo nie wracała. Gdy wysłała do córki niepokojącą wiadomość i pieniądze, natychmiast zgłoszone zostało jej zaginięcie - w poniedziałek poinformowały amerykańskie media. Dzień później znalezione zostało ciało kobiety. W sprawie trwa śledztwo, służby podejrzewają, że doszło do porwania zakończonego morderstwem.

Do zdarzenia doszło w mieście Athens w amerykańskim stanie Georgia. 10 września 59-letnia Deborah Collier wyszła z domu mając przy sobie jedynie prawo jazdy i kartę debetową.

"Nie pozwolą mi odejść"

Po pewnym czasie wysłała do swojej córki Amandy Bearden niespodziewaną wiadomość. " Oni nie pozwolą mi odejść, kocham Cię, klucz do domu jest w niebieskiej doniczce obok drzwi" - miała według lokalnych mediów brzmieć treść wiadomości sms. Jednocześnie na konto córki przelana została znacząca kwota pieniędzy: 2 385 dolarów.

Po odczytaniu wiadomości Amanda bezskutecznie próbowała skontaktować się z matką. Zgłosiła więc jej zaginięcie na komisariacie w Athens i natychmiast rozpoczęte zostały poszukiwania. Jak informowała córka zaginionej kobiety, jej samochód znajdował się akurat w warsztacie, więc Deborah Collier poruszała się wypożyczonym pojazdem. Okazało się, że pojazd ten był wyposażony w radio satelitarne. Firma obsługująca ten sprzęt namierzyła jego lokalizację oraz powiadomiła o odkryciu lokalną policję.

O znalezieniu ciała poinformowało biuro szeryfa hrabstwa Habershamtwitter.com/nowhabersham

ZOBACZ TEŻ: 16-latka poszukiwana od dwóch tygodni. Ustalono, do kogo należało ciało w zatopionym samochodzie

Śledztwo w sprawie Debbie Collier

Auto, które Deborah wynajęła, znaleziono 11 września przy drodze około 95 kilometrów (60 mil) od jej domu na terenie hrabstwa Habersham. W pobliżu pojazdu śledczy znaleźli ciało 59-letniej kobiety. Natrafili również na torebkę należącą do zmarłej oraz ślady ognia.

Okoliczności śmierci Deborah Collier są dopiero wyjaśniane. Służby traktują obecnie sprawę jako porwanie zakończone morderstwem. Nie wiadomo kim są "oni", o których zaginiona napisała w swojej ostatniej wiadomości do córki.

ZOBACZ TEŻ: Porwana dziedziczka fortuny. Policja potwierdza: odnalezione ciało to 34-letnia Eliza Fletcher

Autorka/Autor:jdw//mm

Źródło: Fox News, Now Habersham, New York Post, People

Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/nowhabersham