- Pierwszy oficjalny portret Donalda Trumpa Biały Dom opublikował przy okazji inauguracji jego kadencji w styczniu.
- Drugi oficjalny portret różni się nie tylko wizerunkiem prezydenta USA.
- Komentatorzy zwracają uwagę, że Partia Republikańska coraz częściej porzuca swoje tradycyjne kolory niebieski, czerwony i biały, zastępując je czernią i złotem.
Biały Dom przedstawił nowy oficjalny portret prezydenta Stanów Zjednoczonych w krótkim nagraniu opublikowanym w poniedziałek. Donald Trump pozuje na nim do zdjęcia autorstwa Daniela Toroka w czerwonym krawacie na ciemnym tle. Oświetlenie i tło wyraźnie odróżniają fotografię od poprzedniego oficjalnego portretu amerykańskiego prezydenta, zaprezentowanego w styczniu przy okazji inauguracji jego drugiej kadencji.
Przed niespełna czterema miesiącami uwagę amerykańskich mediów zwróciło podobieństwo między oficjalnym zdjęciem Trumpa a policyjną fotografią, którą wykonano mu w sierpniu 2023 roku w areszcie hrabstwa Fulton. Po opublikowaniu nowego oficjalnego portretu prezydenta USA media za Oceanem odnotowują, że na obu portretach Trump się nie uśmiecha. Zrywa w ten sposób "z długoletnią tradycją pozowania prezydentów z uśmiechem", ocenił portal publicznego nadawcy NPR.
Trump zrywa z tradycją
Od poprzednich portretów przywódców ten najnowszy odróżnia również inny szczegół - brak flagi USA za prezydentem. Ten "najsłynniejszy symbol Ameryki służył jako tło dla każdego prezydenta od lat 70." - przypomniało NPR. Trump ma jedynie niewielką wpinkę z flagą. Krytyk literacki Jason Farago na łamach dziennika "New York Times" zauważył jednak, że wpinka jest nieostra, "a bladoniebieska koszula i krawat wyglądają bardziej jak wygenerowane komputerowo niż pochodzące z obiektywu".
Krytyk zauważył przy tym, że nowy portret Donalda Trumpa wpisuje się w estetykę, po którą coraz chętniej sięga Partia Republikańska, kolory niebieski, czerwony i biały zastępując czernią i złotem. "W przeciwstawianiu się tradycyjnym gustom elit, w okazywaniu obojętności wobec wizualnych oczekiwań innych, kryje się ciekawy obraz siły" - ocenił Farago, pisząc o zerwaniu Trumpa z konwencją pozowania do oficjalnych portretów.
Autorka/Autor: Maciej Wacławik//mm
Źródło: The New York Times, NPR, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: The White House/X