Księżna Yorku Sarah Ferguson poinformowała w piątek w mediach społecznościowych, że jest "zszokowana i zasmucona" z powodu śmierci jej byłej asystentki Jenean Chapman, która została zamordowana w Dallas w Teksasie.
"Jestem zszokowana i zasmucona, odkąd dowiedziałam się, że Jenean Chapman, która wiele lat temu pracowała ze mną jako moja osobista asystentka, została zamordowana w Dallas w wieku zaledwie 46 lat" - napisała na Instagramie. Sarah Ferguson złożyła hołd Chapman, opisując ją jako "lojalną, pracowitą, piękną i zabawną". "Serce mi pęka z powodu jej rodziny i przyjaciół" - napisała.
"Miałam z nią kontakt zaledwie kilka miesięcy temu i wydawała się bardzo szczęśliwa. Jej rodzina zbiera pieniądze na transport jej ciała z powrotem do Nowego Jorku oraz pokrycie kosztów prawnych i pogrzebu. Przekażę darowiznę i wesprę rodzinę w każdy możliwy sposób" - dodała.
Chapman została zamordowana
Ciało Chapman znaleziono w poniedziałek po południu w mieszkaniu w centrum Dallas w Teksasie. CBS News przekazała, że w związku ze sprawą w Austin aresztowano mężczyznę. 48-letni James Patrick został zatrzymany we wtorek i obecnie przebywa w zakładzie w hrabstwie Travis. Lekarz sądowy stwierdził, że była asystentka Ferguson zmarła na skutek zabójstwa.
Portal BBC pisze, powołując się na profil zamordowanej na portalu LinkedIn, że Chapman pracowała w biurze księżnej Yorku przez cztery lata, w latach 2001–2005. Była to pierwsza praca Chapman po ukończeniu studiów na kierunku telewizja, film i produkcja na Uniwersytecie Syracuse w Nowym Jorku.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: MEGA/GC Images