Z propozycją udostępnienia mieszkańcom parkingu należącego do Instytutu Pamięci Narodowej wyszedł dzielnicowy radny Koalicji Obywatelskiej Michał Bartosik. Jak przypomniał, zwiększenie liczby miejsc parkingowych na Ursynowie było jego obietnicą wyborczą. W interpelacji poprosił władze dzielnicy o rozpoczęcie dialogu w tej sprawie.
Swoją prośbę argumentował tym, że rejon ulicy Kłobuckiej przeżywa w ostatnich latach dynamiczny rozwój. Wzniesiono tu wiele nowych bloków i lokali usługowych, lecz brakuje ogólnodostępnych parkingów.
"Problem ten staje się szczególnie odczuwalny w godzinach popołudniowych i w weekendy, kiedy mieszkańcy przyjmują gości lub korzystają z lokalnych usług. W pobliżu nie funkcjonują publiczne parkingi rotacyjne, a znaczna część miejsc znajduje się na terenach prywatnych i jest niedostępna dla ogółu mieszkańców" - opisał radny w swoim wystąpieniu.
Jak zauważył, wjazd na parking należący do IPN całodobowo jest wygrodzony szlabanem. W weekendy jest pusty, bo archiwum instytucji wtedy nie pracuje. "Około 20 miejsc postojowych, którymi dysponuje w odczuwalny sposób zmniejszyłoby problemy parkingowe w rejonie ulicy Kłobuckiej" - stwierdził Bartosik.
Podkreślił też, że udostępnienie parkingu mieszkańcom w soboty i niedziele nie wiązałoby się z koniecznością ingerencji w infrastrukturę czy organizację ruchu.
"Parking zamiast służyć ludziom, stoi pusty"
Radny poinformował w środę w mediach społecznościowych, że IPN nie jest zainteresowany współpracą.
"Według pisma, mieszkańcy stanowią… zagrożenie dla 'ochrony informacji niejawnych', a Wasze rodziny odwiedzające Was w weekend - 'zagrożenie terrorystyczne'. Dlatego parking, zamiast służyć ludziom, stoi pusty za szlabanem. Sam nie wiem, jak skomentować taki absurd" - przyznał.
Cześć Ursynów! 👋 Czasami trzeba przegrać bitwę, aby wygrać wojnę. 🚗 Podczas kampanii wyborczej jednym z moich...
Posted by Michał Bartosik - Radny Dzielnicy Ursynów on Wednesday, September 3, 2025
Przedstawiciele IPN przekazali w odpowiedzi na interpelację radnego, że "udostępnienie parkingu na potrzeby mieszkańców nie jest możliwe ze względu na realizację przez Instytut przepisów o ochronie osób i mienia, o ochronie informacji niejawnych oraz o działaniach antyterrorystycznych".
Jak wyjaśnili, z uwagi na ustawowe zadania IPN obiekt przy ulicy Kłobuckiej 21 musi także spełniać ustawowe warunki dotyczące jego statusu. Oznacza to, że podlega obowiązkowej ochronie, a służby wydają w odniesieniu do niego odpowiednie plany, certyfikaty, świadectwa i akredytacje.
Ustawili szlabany, bo mieszkańcy blokowali parking
Względy bezpieczeństwa nie są jedynym powodem odmowy. W odpowiedzi na interpelację czytamy, że udostępnienie mieszkańcom parkingu byłoby niezgodne z prawem. "Ustawodawca w ustawie o Instytucie nie delegował zadań zapewniania potrzeb bytowych lokalnych społeczności do realizacji przez Instytut, w związku z czym należy stwierdzić, że zakazane jest prowadzenie tego typu działalności" - tłumaczą przedstawiciele IPN.
Przypominają też, że wjazd na parking był niegdyś otwarty, ale wydzielono go szlabanami z powodu korzystania z niego przez osoby postronne, które blokowały miejsca przeznaczone dla IPN.
"Kierując się więc poprzednimi doświadczeniami, opisaną w piśmie formę weekendowego wykorzystywania parkingu, Instytut uznaje za niemożliwą do spełnienia. Należy zakładać, że pojazdy, które wjadą na parking w weekend, będą tam pozostawać również w dni powszednie, blokując w ten sposób miejsca parkingowe pracowników i gości Instytutu, a tym samym będą utrudniać prowadzenie działalności statutowej" - przekonują.
Będą nowe miejsca postojowe wzdłuż ulicy
Radny zapowiedział jednak, że mieszkańcy doczekają się niebawem nowych miejsc postojowych. Mają powstać w ramach prowadzonego remontu ulicy Kłobuckiej na odcinku między posesjami 10 i 18. "To efekt wielu spotkań, rozmów i konsekwentnego przypominania urzędnikom o realnych potrzebach mieszkańców" - podkreślił Bartosik we wpisie na Facebooku.
Autorka/Autor: kk/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Klemens Leczkowski / tvnwarszawa.pl