Wielka kara za naruszenie prywatności użytkowników

30-latek uwierzył, że bierze udział w policyjnej akcji. Stracił 100 tysięcy złotych (zdj. ilustracyjne)
Max Kidruk: jesteśmy wciąż dziesięciolecia, a może nawet stulecia od prawdziwej inteligencji maszyn
Źródło: TVN24
Ława przysięgłych w San Francisco zdecydowała, że Google musi zapłacić 425 milionów dolarów odszkodowania w pozwie zbiorowym dotyczącym naruszenia zasad prywatności - przekazał Reuters.

Firma przez osiem lat zbierała dane użytkowników i to mimo wyłączonej opcji śledzenia w ustawieniach kont. Uznano to za naruszenie zasad prywatności.

Wielka kara dla Google'a

Ława przysięgłych uznała Google'a za winnego naruszenia prywatności w dwóch z trzech zarzutów w pozwie zbiorowym, w którym użytkownicy domagali się 31 miliardów dolarów odszkodowania.

Nie stwierdzono jednak działania w złej wierze, więc nie przyznano dodatkowego odszkodowania. Google zapowiedziało apelację i podkreśliło, że narzędzia firmy zapewniają kontrolę nad danymi.

Prawnicy użytkowników wyrazili zadowolenie z wyroku. Sprawa dotyczyła gromadzenia danych mimo wyłączenia personalizacji, m.in. we współpracy z aplikacjami takimi jak Uber, Venmo i Instagram.

Google o danych użytkowników

Google w swojej obronie wskazywało, że gromadzone dane były anonimowe, zaszyfrowane i niepowiązane z kontami użytkowników.

Sędzia Richard Seeborg zakwalifikował sprawę jako pozew zbiorowy obejmujący ok. 98 milionów użytkowników i 174 milionów urządzeń. Firma miała już wcześniej podobne problemy prawne – m.in. zapłaciła 1,4 mld dolarów ugody w Teksasie za naruszenie przepisów o prywatności.

W kwietniu 2024 r. Google zobowiązało się także do zniszczenia miliardów rekordów dotyczących aktywności w trybie "incognito", aby zakończyć inną sprawę sądową o dotyczącą śledzenia użytkowników

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: