Tajemnicze nasiona w skrzynkach pocztowych. Mogą być niebezpieczne

list skrzynka korespondencja letter listy mail shutterstock_2397289425
Pijawki znaleziono podczas kontroli paczki
Źródło: Izba Administracji Skarbowej w Szczecinie
Media w Niemczech i eksperci ostrzegają przed paczkami nasion, które mieszkańcy znajdują w skrzynkach pocztowych lub przesyłkach z Chin. "Każdy, kto znajdzie niezamawiane nasiona, powinien je natychmiast wyrzucić", informuje Instytut Juliusa Kühna w Brunszwiku. Dlaczego są niebezpieczne?

Wiele niemieckich mediów informuje w ostatnich dniach o paczkach nasion, które są wrzucane do skrzynek pocztowych albo dodawane do przesyłek pochodzących z Chin - pojawiają się, mimo że nie były zamówione. Dodatkowy niepokój budzi fakt, że często bywają one oznaczone jako biżuteria lub kartki okolicznościowe - informuje niemiecka telewizja NDR. Nasiona są tanie i lekkie, więc łatwo dorzucić je do paczki. Mogą wydawać się miłą niespodzianką, gratisowym dodatkiem. Ale eksperci przestrzegają: wysiewanie nieznanych nasion jest niebezpieczne.

"Natychmiast wyrzucić". I nie do kompostu

"Każdy, kto znajdzie niezamawiane nasiona, powinien je natychmiast wyrzucić", apeluje Instytut Juliusa Kühna (JKI) w Brunszwiku, Federalny Instytut Badawczy Roślin Uprawnych. - Na pierwszy rzut oka taka mała paczka może wydawać się nieszkodliwa. Nawet jeśli jej nie zamawiałeś, cieszysz się z darmowej próbki i możesz rozważyć wysianie nasion w swoim ogrodzie - mówi Bernhard Schäfer z JKI. - Ale nieznane nasiona stanowią zagrożenie dla naszego środowiska naturalnego, zieleni miejskiej z ogrodami i parkami, a nawet dla rolnictwa - podkreśla. Powodem mogą być szkodniki albo choroby, którymi nasiona mogą być zainfekowane. Mogą to być też nasiona roślin inwazyjnych, które zagrażają rodzimej roślinności.

JKI zdecydowanie zaleca wyrzucanie niezamówionych nasion do odpadów domowych. I podkreśla: nie do kompostu ani do pojemnika na odpady organiczne, ponieważ może to spowodować przedostanie się szkodników lub chorób do środowiska naturalnego i ich rozprzestrzenienie. 

Może to być oszustwo

Tylko do czerwca tego roku inspektorzy na lotnisku we Frankfurcie skonfiskowali około 65 000 nielegalnych przesyłek nasion. Nie posiadały odpowiednich certyfikatów ani oznaczeń. Jak informuje NDR, eksperci celni i administracyjni podejrzewają, że może to być oszustwo mające na celu "fałszowanie danych sprzedażowych". Innym możliwym scenariuszem jest testowanie punktów wjazdu do Unii Europejskiej w celu znalezienia miejsc, przez które przesyłki mogłyby przechodzić niezauważone przez władze.

Jak podkreśla portal ZDF, eksperci generalnie nie zalecają zamawiania nasion i roślin z Chin, nawet jeśli dokumentacja jest prawidłowa. Najlepiej zaopatrywać się w gatunki dostępne w Unii Europejskiej, ponieważ są one przebadane i ich wysiewanie nie niesie ze sobą ryzyka wprowadzenia do środowiska niebezpiecznych szkodników czy gatunków inwazyjnych.

Tego nie powiedzą ci w salonie
Dowiedz się więcej:

Tego nie powiedzą ci w salonie

Czytaj także: