Dziewiętnastolatek utknął na linie zawieszonej pod Foresthill Bridge w Kalifornii podczas akrobacji, które nagrywał jego młodszy przyjaciel. W akcji ratowniczej na najwyższym moście w tym amerykańskim stanie wzięło udział ponad 20 osób. Miejscowe władze mówią o pracy, która "uratowała życie tego młodego człowieka".
Nastolatek w poniedziałek miał przymocować linę do Foresthill Bridge niedaleko miasta Auburn, a następnie w uprzęży huśtać się na niej, podczas gdy filmował go jego 17-letni przyjaciel. Młodszy chłopak zadzwonił na numer alarmowy 911, gdy lina zablokowała się, a 19-latek nie był w stanie podciągnąć się do góry.
O interwencji poinformowało biuro szeryfa hrabstwa Placer w komunikacie w mediach społecznościowych, podając, że w akcji ratowniczej brało udział ponad 20 osób, w tym strażacy i funkcjonariusze biura szeryfa, a nastolatkiem na miejscu zajęli się lekarze, którzy nie stwierdzili żadnych obrażeń. 19-latkowi i 17-latkowi grozi grzywna lub więzienie.
Biuro szeryfa pochwaliło funkcjonariuszy za pracę, która "uratowała życie tego młodego człowieka". - To pierwszy taki przypadek ratowania życia w Kalifornii od 30 lat - powiedział jeden ze strażaków w nagraniu opublikowanym przez CNN.
Akrobacje na Foresthill Bridge są niedozwolone
Foresthill Bridge to najwyższy most w Kalifornii: ma wysokość 230 metrów. Według kalifornijskiej straży pożarnej wykonywanie wszelkiego rodzaju akrobacji jest na nim zakazane. Miejscowe władze wielokrotnie ostrzegały również przed robieniem ekstremalnych zdjęć na konstrukcji. Policja i lekarze mówili o cudzie, gdy w 2017 roku upadek z Foresthill Bridge przeżyła kobieta, która wspięła się na metalową konstrukcję biegnącą pod mostem w celu zrobienia sobie selfie. Przeżyła, bo wylądowała na szlaku znajdującym się 20 metrów niżej.
Źródło: CNN, Placer County Sheriff's Office, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Placer County Sheriff's Office