Nurkowie znaleźli zwłoki w zatopionym aucie, to prawdopodobnie poszukiwana od dwóch tygodni 16-latka

Źródło:
"Los Angeles Times", NBC News
Ciało zostało odnalezione w jeziorze Prosser
Ciało zostało odnalezione w jeziorze ProsserGoogle Maps
wideo 2/3
mapa usaGoogle Maps

Ciało znalezione przez nurków w jeziorze Prosser, przy granicy Newady i Kalifornii, należy prawdopodobnie do poszukiwanej od dwóch tygodni 16-letniej Kiely Rodni - informują amerykańskie media. Ciało znajdowało się w samochodzie, którym poruszała się nastolatka. Po raz ostatni Rodni widziana była 6 sierpnia podczas imprezy na kempingu przy brzegu jeziora.

Pojazd został odnaleziony przez prywatną grupę nurków wolontariuszy Adventures With Purpose w jeziorze Prosser, 35 kilometrów na zachód od miejscowości Reno w Newadzie. "Samochód leży do góry kołami na głębokości 4 metrów. Potwierdziliśmy, że Kiely jest w środku" - post o takiej treści pojawił się na facebookowym profilu grupy w niedzielę ok. godz. 14:30 czasu lokalnego.

Andrew Trygg, rzecznik prasowy biura szeryfa hrabstwa Nevada (kalifornijskie hrabstwo graniczące ze stanem Newada - red.), zaznaczył jednak, że śledczy nie potwierdzili jeszcze, czy to na pewno ciało 16-letniej Rodni. Dodał, iż na miejscu trwały prace mające na celu identyfikację zwłok. Ciało znajdowało się w Hondzie CRV z 2013 roku - modelu, którym jeździła nastolatka. Zgadzają się również numery rejestracyjne auta.

Zaginięcie Kiely Rodni

Pochodząca z Kalifornii Kiely Rodni zaginęła ponad dwa tygodnie wcześniej. Po raz ostatni widziano ją ok. południa 6 sierpnia na terenie kempingu przy brzegu jeziora Prosser, w pobliżu miejscowości Truckee. Odbywała się tam impreza, w której udział brało ok. 200-300 nastolatków.

16-letnia Kiely Rodni zaginęła na początku sierpniaPlacer County Sheriff’s Department/Twitter

Jeszcze zanim w jeziorze odnaleziono ciało, biuro szeryfa przekazało na Facebooku, że od momentu zaginięcia dziewczyny otrzymało prawie 2 tysiące wskazówek na temat potencjalnego miejsca jej pobytu.

Matka Kiely, Lindsey Rodni-Nieman, już dzień po zaginięciu 16-latki apelowała za pośrednictwem mediów społecznościowych o pomoc w jej odnalezieniu. "Chcemy tylko, żeby wróciła do domu, bardzo za nią tęsknimy" - cytowano ją we wpisie opublikowanym na facebookowym profilu biura lokalnego szeryfa. W niedzielę Linda Luchetti, przedstawicielka medialna rodziny Rodni, poinformowała, że dopóki służby nie będą miały oficjalnych ustaleń, bliscy nastolatki nie chcą komentować "plotek z mediów społecznościowych".

ZOBACZ TEŻ: Jedenastolatek był torturowany i głodzony. Uratowała go kartka z pytaniem od kelnerki: potrzebujesz pomocy?

Autorka/Autor:kgo//am

Źródło: "Los Angeles Times", NBC News

Źródło zdjęcia głównego: Placer County Sheriff’s Department/Twitter