Trzydziestopięcioletnia instruktorka jogi i agentka nieruchomości Kaitlin Armstrong jest poszukiwana przez amerykańskie władze w związku z morderstwem pierwszego stopnia. Śledczy oskarżają ją o zastrzelenie mistrzyni kolarstwa Moriah Wilson z zazdrości o chłopaka, z którym Moriah w przeszłości miała romans.
Utytułowana cyklistka 25-letnia Moriah Wilson została znaleziona martwa 11 maja w mieszkaniu swojej koleżanki w mieście Austin, w Teksasie. Przebywała tam w związku z wyścigiem kolarskim. Koleżanka znalazła ją zakrwawioną i nieprzytomną, ofiara miała kilka ran postrzałowych. Śledczy stwierdzili, że zmarła na miejscu.
W sprawie poszukiwana jest instruktorka jogi, agentka nieruchomości, cyklistka amatorka Kaitlin Armstrong. Policja oskarża ją o morderstwo pierwszego stopnia i wystawiła nakaz aresztowana. 35-latka pozostaje nieuchwytna.
Co wspólnego mają obie kobiety? Znajomość z kolarzem Colinem Stricklandem.
Krótki romans, telefony od dziewczyny
Armstrong spotykała się w ostatnim czasie z Colinem Stricklandem. Para rozstała się na krótko jesienią, kiedy kolarz nawiązał intymną znajomość z Wilson. Spotykali się krótko, od końca października do początku listopada. Szybko zakończyli romans i pozostali platonicznymi przyjaciółmi.
Strickland wrócił do Armstrong, jednak ukrywał przed nią, że dalej ma kontakt z Wilson. Zapewnia, że utrzymywał z nią stosunki koleżeńskie i zawodowe. 35-letnia instruktorka jogi była bardzo zazdrosna o Wilson. Kilka razy dzwoniła do cyklistki i ostrzegała, żeby "trzymała się z daleka" od jej partnera.
W dniu morderstwa Wilson spotkała się ze Stricklandem i poszła z nim na basem. Później zjedli kolację. Następnie mężczyzna odwiózł ją do domu, ale nie wszedł do środka. Kamera zainstalowana przy posesji zarejestrowała samochód Stricklanda po godzinie 20.30. Chwilę później przed mieszkaniem zaparkował SUV. Policja twierdzi, że należał on do Armstrong. Ciało Wilson jej koleżanka odkryła po powrocie do domu, koło 22.00.
"Czuję żal i udrękę"
Dzień po śmierci kolarki, 12 maja, policja przesłuchiwała Armstrong. Kobieta nie wyjaśniła, dlaczego przed miejscem zbrodni na nagraniu widać było jej samochód. Nakaz aresztowania nie był jeszcze wtedy gotowy i 35-latka swobodnie opuściła komisariat. Od tamtej pory policja próbuje ustalić jej miejsce pobytu.
Strickland, który także złożył zeznania, przyznał, że w styczniu zakupił dwie sztuki broni. Śledczy podejrzewają, że jedna z nich jest narzędziem zbrodni. "Trudno wyrazić, jak bardzo żałuję, że jestem związany z tą straszliwą zbrodnią. Czuję udrękę" - przekazał mężczyzna w oświadczeniu.
"Utalentowana, miła, troskliwa"
Jako nastolatka Moriah Wilson, nazywana "Mo", zabłysnęła jako utalentowana narciarka. Później zajęła się kolarstwem. Była specjalistką od zawodów gravelowych - stosunkowo nowej kategorii, która jest mieszanką kolarstwa szosowego i górskiego. Wilson wygrała w tym roku 10 wyścigów gravelowych. Była najczęściej nagradzaną Amerykanką w rajdach terenowych.
"Brakuje słów, żeby wyrazić ból, jaki czujemy w związku z tą bezsensowną, tragiczną śmiercią. Moriah była utalentowaną, miłą i troskliwą młodą kobietą" - przekazała rodzina zmarłej w oświadczeniu.
- Była wspaniałą osobą, moją najlepszą przyjaciółką - dodał jej brat Matt Wilson w rozmowie z amerykańskimi mediami. Aby uciąć spekulacje związane ze śmiercią cyklistki, rodzina przekazała, że Wilson "nie była ostatnio z nikim w żadnej romantycznej relacji".
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: usmarshals.gov