Komunikat Kremla. Trump zaprzecza

Źródło:
PAP
Szczegóły rozmowy Putin-Trump
Szczegóły rozmowy Putin-TrumpTVN24
wideo 2/4
Szczegóły rozmowy Putin-TrumpTVN24

Prezydent USA Donald Trump oświadczył, że w czasie rozmowy telefonicznej z Władimirem Putinem nie poruszył kwestii pomocy dla Ukrainy. Zaprzeczył tym samym komunikatowi Kremla, według którego przywódca Rosji przedstawił wstrzymanie pomocy jako warunek w negocjacjach pokojowych.

Donald Trump na antenie telewizji Fox News zapytany o doniesienia rosyjskich mediów, że Władimir Putin żądał wstrzymania pomocy dla Ukrainy, odparł: "Nie, nie zrobił tego. Nie rozmawialiśmy o pomocy".

- Tak naprawdę wcale o tym nie rozmawialiśmy. Rozmawialiśmy o wielu rzeczach, ale kwestia pomocy nie była przedmiotem dyskusji - powiedział prezydent USA.

Według komunikatu Kremla w czasie rozmowy "podkreślone zostało, że kluczowym warunkiem uniknięcia eskalacji konfliktu i pracy na rzecz rozwiązania go środkami politycznymi i dyplomatycznymi powinno być całkowite zaprzestanie udzielania zagranicznej pomocy wojskowej i przekazywania informacji wywiadowczych Kijowowi".

W wywiadzie dla Fox News Trump powiedział, że jego rozmowa z Putinem trwała prawie dwie godziny i określił ją jako "wspaniałą". Ocenił przy tym, że uzgodnienie z Putinem pełnego zawieszenia broni "byłoby trudne" do osiągnięcia bez zrobienia najpierw kroku naprzód, ponieważ "Rosja ma przewagę" w wojnie.

Komunikaty Białego Domu i Kremla po rozmowie Trumpa z Putinem

Po rozmowie Trumpa z Putinem Biały Dom poinformował, że obaj przywódcy uzgodnili zawieszenie broni dotyczące ataków na instalacje energetyczne i infrastrukturę oraz natychmiastowe rozpoczęcie negocjacji w sprawie dalszych kroków na rzecz zakończenia wojny na Ukrainie. Rokowania mają się odbywać na Bliskim Wschodzie.

CZYTAJ: ROZMOWA PUTIN-TRUMP. SZCZEGÓŁY

Kreml poinformował z kolei, że Putin zgodził się wstrzymać ostrzał ukraińskiej infrastruktury energetycznej na 30 dni i wydał już właściwy rozkaz rosyjskiej armii.

Ataki na Ukrainę po rozmowach z Putinem

Korespondenci zachodnich mediów donosili we wtorkowy wieczór o alarmach przeciwlotniczych, wybuchach, syrenach i działaniach obrony przeciwlotniczej w Kijowie i innych miastach Ukrainy. Rosja wysłała rakiety na swojego sąsiada tuż po rozmowie Władimir Putin-Donald Trump, w której rosyjski dyktator - agresor w tej wojnie - zapewnił, że zależy mu na pokoju.

Zniszczenia po rosyjskim ataku, 18 marca 2025Telegram/Mykola_Kalashnyk

Zełenski: to pokazuje odpowiedź Rosji

"Niestety, są trafienia, a konkretnie w infrastrukturę cywilną. Bezpośrednie trafienia Shahedów w szpital w Sumach, uderzenia w miasta w obwodzie donieckim, drony uderzeniowe w tej chwili na niebie nad obwodami kijowskim, żytomierskim, sumskim, czernihowskim, połtawskim, charkowskim, kirowohradzkim, dniepropietrowskim i czerkaskim" - napisał ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski we wtorek wieczorem.

Autorka/Autor:asty/kab

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: UPI POOL