Pierwszy przywódca, z którym po wyborach spotkał się Trump. Mówi o "zaszczycie"

Źródło:
CBS News, Fox News, Infobae
Javier Milei i Donald Trump na Florydzie
Javier Milei i Donald Trump na Florydzie
Reuters
Javier Milei i Donald Trump na FlorydzieReuters

Javier Milei jest pierwszym zagranicznym politykiem, z którym spotkał się Donald Trump po wyborach prezydenckich w USA. Podczas wydarzenia na Florydzie prezydent Argentyny określił zwycięstwo republikanina "największym politycznym powrotem w historii". Trump odpowiedział, że to "zaszczyt" gościć go w Mar-a-Lago.

Donald Trump spotkał się z prezydentem Argentyny Javierem Mileiem na Florydzie. Argentyński prezydent jest pierwszym światowym przywódcą, który spotkał się osobiście z Trumpem od czasu jego wygranej w wyborach prezydenckich 5 listopada. Do spotkania doszło w czwartek wieczorem podczas gali America First Policy Institute (AFPI) w rezydencji Trumpa Mar-a-Lago.

ZOBACZ TEŻ: Nominacja Donald Trumpa. Antyszczepionkowiec Robert F. Kennedy Jr. na czele resortu zdrowia

Spotkanie Donalda Trumpa i Javiera Mileia

Jak pisze argentyński portal Infobae, obaj politycy spotkali się na nieformalnej kolacji, w której uczestniczyli także współpracownicy Trumpa i przyszli członkowie jego administracji. Potem Milei spotkał się z przyszłym wiceprezydentem USA JD Vance'm.

Następnie argentyński przywódca wygłosił na scenie przemówienie, w którym pogratulował Trumpowi wyborczego zwycięstwa. Jak relacjonuje Fox News, mówił, że był to "największy polityczny powrót w historii oraz przeciwstawienie się całemu politycznemu establishmentowi, nawet ryzykując własnym życiem". - Jestem podekscytowany, że mogę dzielić z nową administracją USA tę samą miłość do wolności. Jestem przekonany, że razem przywrócimy jej miejsce, na które zasługuje - mówił.

Pochwalił w nim też Elona Muska, który był obecny na wydarzeniu, wskazując, że serwis X, którego ten jest właścicielem, pomaga "ocalić ludzkość" w komunikacji i twierdząc, że dzięki biznesmenowi "milcząca większość mogła zostać usłyszana".

W mediach społecznościowych biuro argentyńskiego prezydenta udostępniło zdjęcie, na którym pozują Milei, Trump i Musk, a także argentyński minister spraw zagranicznych Gerardo Werthein oraz sekretarz generalna prezydenta, prywatnie jego siostra, Karina Milei.

Podczas gali przemawiał także Trump, który złożył gratulacje Mileiowi "za pracę, jaką wykonał dla Argentyny" oraz wskazał, że to "zaszczyt" gościć go w Mar-a-Lago. - Praca, którą wykonałeś, jest niesamowita. Uczyńmy Argentynę Znowu Wielką, rozumiecie, MAGA (Make Argentina Great Again - ang.). On jest MAGA, on to robi - powiedział Trump.

Według Fox News Milei pozostanie na Florydzie do końca weekendu i ma uczestniczyć w szczycie przedsiębiorców CPAC.

Javier Milei został prezydentem Argentyny w 2023 roku, w czasie gdy kraj zmagał się z ogromną inflacją i wieloletnim kryzysem gospodarczym. Zasłynął m.in. z tego, że zapowiadał politykę radykalnych oszczędności i "cięcia piłą łańcuchową" wydatków publicznych.

ZOBACZ TEŻ: Argentyńska masakra piłą mechaniczną

Autorka/Autor:pb//az

Źródło: CBS News, Fox News, Infobae

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH