Trump: lepiej żeby Chiny przestały przesyłać fentanyl do Ameryki

Donald Trump
Pokop: fentanyl jest 50 razy bardziej silny od heroiny, a 100 razy większy od morfiny
Źródło: TVN24

Prezydent USA zmienia ton wobec Pekinu. Po ostatnich koncyliacyjnych wypowiedziach, Donald Trump ostrzegł Chiny, by zaprzestały wysyłania fentanylu do Ameryki.

Donald Trump odniósł się we wpisie na swoim portalu społecznościowym Truth Social do odmowy przyjęcia dostaw samolotów Boeinga przez chińskie linie lotnicze, do czego doszło w wyniku wojny handlowej między mocarstwami. Trump zasugerował, że amerykański koncern powinien pozwać Chiny i dodał, że to "tylko mały przykład tego, co Chiny robiły USA przez lata".

CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Mordęga". Amerykanie o negocjacjach

"A swoją drogą, fentanyl nadal napływa do naszego kraju z Chin, przez Meksyk i Kanadę, zabijając setki tysięcy naszych ludzi, i lepiej, żeby się to skończyło, TERAZ!" - napisał Trump.

Donald Trump
Donald Trump
Źródło: AL DRAGO/PAP/EPA

Eksport chemicznych prekursorów potrzebnych do produkcji syntetycznych narkotyków był oficjalnym powodem nałożenia na Chiny 10-procentowych (zwiększonych później do 20 procent) ceł jeszcze w lutym.

Administracja Trumpa chce negocjować z Pekinem

Najnowsza wypowiedź prezydenta na temat Chin jest znacznie odmienna w tonie od tych z ostatnich kilku dni, kiedy podkreślał swoje dobre stosunki z przywódcą Chin Xi Jinpingiem, wyrażał nadzieję na obniżenie ceł i porozumienie handlowe z Pekinem, a w środę twierdził, że rozmowy na ten temat trwają.

Mówił też, że nie będzie "twardo grać" z Chinami, lecz będzie dla nich "miły". O potrzebie deeskalacji i rozmów z Pekinem mówił też w środę sekretarz skarbu Scott Bessent.

Mimo to, w czwartek chińskie MSZ zaprzeczyło, by toczyły się jakiekolwiek rozmowy z USA w kwestiach handlowych i sygnalizowało, że aby je rozpocząć, potrzebne jest zniesienie "jednostronnych" ceł nałożonych przez Waszyngton.

Również w czwartek szefowa Boeinga Kelly Ortberg przyznała, że "wielu klientów" koncernu w Chinach odmówiło przyjęcia zamówionych samolotów, zaznaczając, że stało się tak z powodu nałożonych ceł. Jednocześnie przedstawiciele firmy przekonywali, że na kupno tych maszyn odrzuconych przez Chiny jest wielu chętnych.

Czytaj także: