Elon Musk wykluczył powrót Alexa Jonesa na Twittera. Napisał na platformie, że "nie ma litości" dla osób, które wykorzystują śmierć dzieci dla sławy. Jones jest autorem teorii spiskowej, według której strzelanina w szkole podstawowej Sandy Hook w Newton z 2012 roku to inscenizacja.
W ostatnich dniach na Twittera przywrócono niektórych zawieszonych wcześniej użytkowników, w tym Donalda Trumpa. W poniedziałek pisarz i filozof Sam Harris zapytał Elona Muska w swoim wpisie, czy nadszedł też czas, aby przywrócić konto Alexa Jonesa. Przedsiębiorca Kim Dotcom w tym samym wątku poprosił Muska, aby rozważył tę kwestię "w interesie wolności słowa".
Twórca Tesli wykluczył jednak tę możliwość. "Moje pierwsze dziecko zmarło w moich ramionach. Czułem jego ostatnie bicie serca. Nie mam litości dla nikogo, kto wykorzystuje śmierć dzieci dla zysku, polityki czy sławy" - odpowiedział miliarder. W 2002 roku pierwsze dziecko Muska zmarło po 10 tygodniach z powodu nagłej śmierci łóżeczkowej.
Kim jest Alex Jones?
Alex Jones to gospodarz programu radiowego i internetowego show Infowars. Jego konto na Twitterze zostało zawieszone na stałe we wrześniu 2018 roku za naruszanie zasad platformy dotyczących obraźliwych zachowań. Jones znany jest z głoszenia fałszywych teorii spiskowych, m.in. dotyczących masakry w szkole podstawowej Sandy Hook w Newton z 2012 roku. Zginęło wówczas 20 dzieci i sześcioro nauczycieli. Jones twierdził, że była to mistyfikacja, rodzice zamordowanych dzieci są aktorami, a celem miało być według niego odebranie Amerykanom prawa do posiadania broni.
Za głoszenie tej teorii Jones został skazany za pomówienie rodzin ofiar masakry, musi zapłacić blisko miliard dolarów odszkodowania kilkunastu osobom, które go pozwały. Kilka dni temu sąd w stanie Connecticut orzekł kolejne 473 miliony dolarów odszkodowania za straty moralne poniesione przez bliskich ofiar. Rodzice dzieci byli bowiem wielokrotnie nękani przez zwolenników teorii.
Musk przywraca konta na Twitterze
W ostatnich dniach na Twitterze reaktywowano konta niektórych poprzednio zawieszonych użytkowników, między innymi Donalda Trumpa. Były prezydent USA zapowiedział jednak, że nie jest zainteresowany powrotem na platformę. Musk przywrócił też m.in. konto byłego boksera Andrew Tate’a, znanego z obraźliwych komentarzy pod adresem kobiet, prawicową amerykańską organizację Project Veritas czy rapera Ye (Kanye Westa), który wcześniej stracił dostęp do konta z powodu antysemickich komentarzy.
Pod koniec października Musk sfinalizował zakup Twittera za 44 mln dolarów. Od tego czasu wprowadził szereg zmian w funkcjonowaniu platformy, w tym opłatę w wysokości 8 dolarów miesięcznie za posiadanie zweryfikowanego konta. Kilka dni temu miał wysłać e-mail do pracowników, w którym napisał, że albo będą pracować na maksymalnych obrotach, albo powinni zrezygnować z zajmowanych stanowisk. Do tej pory zwolnił około połowę wszystkich pracowników.
Źródło: The Guardian, BBC, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images