Biuro szeryfa hrabstwa Shelby poinformowało o śmierci trzymiesięcznego dziecka w Alabamie, które zmarło wskutek pogryzienia przez wilczaka, czyli hybrydę psa i wilka. Zwierzę należało do rodziny ofiary.
W czwartek zastępcy szeryfa, strażacy i funkcjonariusze okręgowej kontroli zwierząt otrzymali informację w sprawie ataku zwierzęcia na niemowlę w Chelsea - podało biuro szeryfa w komunikacie prasowym.
Dziecko zostało przewiezione do szpitala, gdzie stwierdzono zgon wskutek obrażeń zadanych przez zwierzę - dodano.
Zwierzę zostało uśpione
Koroner hrabstwa Shelby Lina Evans potwierdziła w rozmowie z CNN, że rodzina była świadoma rodowodu psa. Zaznaczyła również, że w sprawie trwa dochodzenie i zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.
Na prośbę organów ścigania zwierzę zostało uśpione i przewiezione do Laboratorium Diagnostycznego stanu Alabama.
- Jesteśmy głęboko zasmuceni tym niefortunnym i tragicznym wydarzeniem - oznajmił w piątkowym oświadczeniu burmistrz Chelsea Tony Picklesimer.
Hybryda psa i wilka
Jak informuje Stowarzyszenie dla Natury "Wilk", przypadki hybrydyzacji przebadane w europejskich krajach wskazują, że dochodzi do niej zwykle wówczas, gdy samica wilka skojarzy się z samcem psa. Znacznie rzadziej dochodzi do krzyżowania samca wilka z samicą psa.
Powodem tego - jak piszą badacze stowarzyszenia - jest brak w pobliżu niespokrewnionego samca wilka w czasie, gdy wilczyca ma cieczkę, czyli w lutym.
Może się zdarzyć, że młoda samica przybywa w obszar niezasiedlony jeszcze przez wilki, lub też w jej otoczeniu są tylko blisko spokrewnione wilki, jej ojciec i bracia. Bywa też, że jej partner zostaje upolowany lub skłusowany tuż przed rują. Jeśli w lesie, gdzie żyje taka samica, wałęsają się psy, może dojść do skojarzenia się z psem, - wyjaśniają.
Źródło: CNN, Stowarzyszenie dla Natury "Wilk"
Źródło zdjęcia głównego: antoniyaatanasova/Shutterstock