Kiedy matka 10-letniego Gavina Keeney z Oklahomy doznała ataku epilepsji i zaczęła tonąć w przydomowym basenie, chłopiec nie wahał się ani chwili i ruszył jej na pomoc. Niezwykły czyn Gavina doceniły już miejscowe władze.
Lori Keeney chwile poprzedzające incydent opisała jako "wspaniały poranek", kiedy postanowiła popływać razem z synem. Kobieta doznała ataku epilepsji tuż po tym, jak Gavin wyszedł z basenu. "Przeraziłam się bardziej niż kiedykolwiek wcześniej" - powiedziała Keeney w rozmowie z "Good Morning America". Kobieta cierpi na epilepsję i zdarzają się jej ataki.
ZOBACZ TEŻ: Trzy siostry przyszły na świat 25 sierpnia, ale nie są trojaczkami. "Czujemy, że to przeznaczenie"
Nagranie chłopca ratującego matkę w basenie
Zamontowana na podwórku kamera zarejestrowała moment, w którym 10-latek wskoczył do basenu, by uratować tonącą matkę. Pomógł przepłynąć kobiecie do drabinki i trzymał jej głowę nad wodą ponad minutę, zanim z pomocą nie przybył jego dziadek. Po interwencji ojciec Keeney objął swoją córkę i wnuka.
"Trochę się bałem" - przyznał później Gavin. Za uratowanie matki otrzymał od policji w Kingston w stanie Oklahoma nagrodę za odwagę. Kasey Cox, komendant policji w Kingston, powiedział, że Gavin jest "prawdziwym bohaterem i pozytywnym przykładem dla społeczeństwa".
Lori Keeney nie kryje dumy z syna: "Zdecydowanie jest moim bohaterem. Czuję też, że jest moim aniołem stróżem" - powiedziała kobieta w "Good Morning America".
ZOBACZ TEŻ: Nie żyje siedmiolatka, spadł na nią posąg ważący 200 kilo. Była z rodzicami na wakacjach w Niemczech
Źródło: Good Morning America
Źródło zdjęcia głównego: Good Morning America