Przedstawiciele rządów państw UE zdecydowali o zakazie importu na teren Unii syryjskiej ropy. - Decyzja ta ma wzmocnić ekonomiczną presję na prezydenta Baszara el-Asada i jego reźim - poinformowali przedstawiciele UE.
Emabrgo na import syryjskiej ropy to ważny krok Unii Europejskiej, która już po raz kolejny nakłada sankcję na syryjski reżim. UE chce w ten sposób zmusić Asada do zaprzestania stosowania przemocy wobec protestujących i do oddania władzy.
Zakaz wjazdu, zamrożenie aktywów
Przedstawiciele rządów państw Unii zdecydowali także o rozszerzeniu listy osób które mają zakaz wjazdu na teren UE, a także o zamrożeniu aktywów kolejnych członków syryjskiego reżimu.
UE kupuje 95 proc. ropy eksportowanej przez Syrię, co stanowi jedną trzecią dochodów tego kraju. Dotychczasowe sankcje UE wobec Syrii obejmowały 35 przedstawicieli reżimu w Damaszku, w tym prezydenta Asada, oraz cztery firmy. Unia wprowadziła także embargo na broń.
Zginęło 2200 osób
Reżim prezydenta Baszara el-Asada jest w świecie coraz ostrzej krytykowany za brutalne tłumienie opozycyjnych demonstracji, w których od połowy marca zginęło ponad 2200 ludzi
Źródło: Reuters