Prorosyjscy separatyści znów dali o sobie znać, dokonując 10 ostrzałów ukraińskich pozycji z granatników i moździerzy na wschodzie Ukrainy. Celem ataków było m.in. lotnisko w Doniecku, od kwietnia kontrolowane przez siły operacji antyterrorystycznej (ATO). Tymczasem z objętego walkami Donbasu i Krymu od marca uciekło już 614 tys. osób - podała rządowa agencja w Kijowie.
Serwis prasowy ATO poinformował, że w nocy z piątku na sobotę ukraińscy żołnierze doświadczyli 10 ataków separatystów.
Ukraińcy ostrzelani w Donbasie
Tym razem separatyści nie wykorzystywali ciężkiej broni. Ostrzelali pozycje sił Kijowa przede wszystkim z moździerzy. Dwukrotnie próbowali zadać straty Ukraińcom broniącym się na terenie lotniska w Doniecku, pozostałe uderzenia skierowali zaś na tereny zamieszkałe przez ludność cywilną. Pociski moździerzowe i z granatników spadły m.in. na Nikołajewkę i Nikiszyn.
Sztab ATO poinformował też, że nad Mariupolem na południu obwodu donieckiego, gdzie zatrzymał się jesienią front, na którym działali głównie rosyjscy żołnierze, bardzo aktywny był zwiad lotniczy. Ukraińcy wykryli dwa rosyjskie drony przelatujące w pobliżu pozycji wojsk. Maszyn nie zestrzelono.
Ponad 600 tys. uciekinierów ze wschodu i z Krymu
Tymczasem rządowe centrum koordynujące wysyłanie pomocy dla poszkodowanych w wyniku walk z siedzibą w Kijowie przekazało w sobotę dokładne dane dotyczące liczby wewnętrznych emigrantów z Donbasu oraz anektowanego w marcu przez Rosję Krymu.
Według danych kijowskiego centrum, z terenów okupowanych i objętych walkami od marca uciekło w inne rejony kraju 614 467 osób.
Najwięcej z nich opuściło Donieck i Ługańsk, dwa największe miasta Donbasu przed rozpoczęciem konfliktu wiosną tego roku mające przeszło 1,5 mln mieszkańców. Z obwodów donieckiego i ługańskiego uciekły do centralnej, południowej i zachodniej Ukrainy 594 573 osoby, a z Krymu 19 894 osoby.
W obwodzie charkowskim osiedliło się ponad 120 tys. osób, w donieckim ponad 88 tys. osób, w ługańskim ponad 73 tys. osób. W obwodzie dniepropietrowskim i zaporoskim było to kolejno 63 i 53 tys. osób, w kijowskim ponad 28 tys. osób, a do samego Kijowa przybyło prawie 40 tys. uchodźców. Do zachodnich obwodów Ukrainy, m.in. graniczących z Polską, przybyło łącznie kilkanaście tysięcy osób.
Autor: adso/tr/kwoj / Źródło: unian