Ukraina. Zniszczona infrastruktura energetyczna, premier apeluje o oszczędzanie energii

Źródło:
Reuters
Rosyjski atak na Lwów
Rosyjski atak na Lwów
Reuters
Rosyjski atak na LwówReuters

Ukraińskie władze wzywają obywateli, aby nie używali urządzeń gospodarstwa domowego, między innymi piekarników i pralek. W ten sposób chcą zaoszczędzić energię elektryczną i uniknąć "blackoutów" po rosyjskich atakach na infrastrukturę energetyczną.

Służby próbują naprawić szkody po tym, jak Rosja wystrzeliła w poniedziałek rakiety na ukraińskie obiekty infrastruktury energetycznej. Ataki te spowodowały przerwy w dostawach prądu i skłoniły władze w Kijowie do wstrzymania eksportu energii elektrycznej.

Region stołeczny zaczął stopniowo wyłączać prąd w celu zaoszczędzenia energii. Gorzej wygląda sytuacja we Lwowie, gdzie 30 procent ludności nie ma prądu, a naprawa sieci została zahamowana przez kolejne ataki rakietowe.

Problemy z brakiem prądu odnotowano w setkach osiedli w Kijowie, Lwowie, w północno-wschodnim regionie Sum i Tarnopola. Premier Denys Szmyhal powiedział we wtorek, że Ukraińcy dobrowolnie zmniejszyli zużycie energii elektrycznej średnio o 10 procent w poniedziałek.

Szef ukraińskiego rządu zaapelował do rodaków o ograniczenie zużycia prądu między godziną 17 a 23. "Jesteśmy zjednoczeni i pozostaniemy nieugięci" - napisał premier w serwisie Telegram.

"Proszę nie włączać energochłonnych urządzeń: kuchenek elektrycznych, czajników elektrycznych, elektronarzędzi, grzejników i klimatyzatorów, piekarników i żelazek, kuchenek mikrofalowych, ekspresów do kawy, pralek i zmywarek" - dodał premier.

Ukraińcy szykują się do trudnej zimy

Ukraińscy urzędnicy twierdzą, że obecne rosyjskie ataki koncentrują się na niszczeniu ukraińskiej infrastruktury energetycznej i zastraszaniu ludności cywilnej. W poniedziałkowych atakach zginęło co najmniej 20 osób, a 108 zostało rannych.

- Głównym celem rosyjskich ataków są obiekty energetyczne. Wczoraj uderzyły one w wiele z nich, a dziś w te same i kolejne - powiedział minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba. Szef ukraińskiej dyplomacji wyjaśnił, że ich celem jest "stworzenie warunków nie do zniesienia dla ludności cywilnej".

Ukraina przed poniedziałkowymi i wtorkowymi atakami - w związku z odcięciem dostaw z elektrowni atomowej w Zaporożu - przygotowuje się do trudnej zimy.

Gubernator obwodu lwowskiego Maksym Kozicki powiedział, że cztery lokalne stacje elektroenergetyczne są nieczynne, a ich odbudowa zajmie miesiące. - To skomplikowany sprzęt, transformatory, których nie mamy - powiedział dziennikarzom.

Autorka/Autor:asty/kab

Źródło: Reuters

Tagi:
Raporty: