Ukraina wzywa Mongolię do aresztowania Putina, ale Kreml "nie ma żadnych obaw"

Ukraina wezwała w piątek Mongolię do aresztowania dyktatora Rosji Władimira Putina podczas jego wizyty 3 września na podstawie nakazu Międzynarodowego Trybunału Karnego. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapewnił, że "nie ma żadnych obaw" w związku z nadchodzącą podróżą przywódcy.

Wizyta Władimira Putina w Mongolii, zaplanowana na wtorek, będzie pierwszą jego podróżą do państwa, które jest członkiem Międzynarodowego Trybunału Karnego. Z obawy przed aresztowaniem Putin nie wziął udziału w szczycie BRICS w RPA w czerwcu 2023 roku.

Do aresztowania dyktatora wezwała w piątek Ukraina. "Wzywamy władze Mongolii do zastosowania się do obowiązkowego międzynarodowego nakazu aresztowania i przekazania Putina do Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze" - oświadczyło ukraińskie MSZ w serwisie Telegram.

Władimir Putin
Władimir Putin
Źródło: GAVRIIL GRIGOROV/PAP/EPA

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow na konferencji prasowej w piątek powiedział, że "nie ma żadnych obaw" w związku z nadchodzącą podróżą Putina. - Prowadzimy wspaniały dialog z naszymi przyjaciółmi z Mongolii - dodał. Już wcześniej Pieskow twierdził, że Rosja nie uznaje jurysdykcji MTK.

Putin uda się do Mongolii na zaproszenie prezydenta Uchnaagijna Churelsucha, gdzie weźmie udział w uroczystościach związanych z 85. rocznicą zwycięstwa wojsk radzieckich i mongolskich z Japonią w bitwie nad rzeką Chalchyn-gol. Podczas wizyty przeprowadzone zostaną także rozmowy dwustronne.

Nakaz aresztowania Putina

W oświadczeniu wydanym przez MTK czytamy, że Putin "jest prawdopodobnie odpowiedzialny za zbrodnię wojenną polegającą na bezprawnym uprowadzeniu i transferze dzieci z okupowanych obszarów Ukrainy do Federacji Rosyjskiej".

Zgodnie z traktatem założycielskim członkowie MTK mają obowiązek zatrzymania podejrzanych, wobec których sąd wydał nakaz aresztowania, jeśli postawią stopę na ich terytorium. MTK nie ma żadnego mechanizmu egzekwowania prawa.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: