Wycofanie się Rosji z umowy zbożowej i jeńcy wojenni byli tematami rozmowy telefonicznej Wołodymyra Zełenskiego z Recepem Tayyipem Erdoganem. Rosyjska redakcja BBC twierdzi, że turecki przywódca nie uważa kwestii umowy o czarnomorskim korytarzu zbożowym, zawartej przy jego pośrednictwie, za zerwaną ostatecznie.
Prezydenci Ukrainy i Turcji, Wołodymyr Zełenski i Recep Tayyip Erdogan, rozmawiali w piątek telefonicznie o sytuacji związanej z wycofaniem się Rosji z umowy zbożowej, a także o powrocie więzionych przez Rosję jeńców ukraińskich, zwłaszcza Tatarów krymskich.
Służby prasowe Erdogana poinformowały, że omówił on z Zełenskim "kwestię przedłużenia umowy o czarnomorskim korytarzu zbożowym". Komunikat ten wskazuje - jak ocenia rosyjska redakcja BBC - że Erdogan nie uważa umowy zbożowej, zawartej przy jego pośrednictwie, za zerwaną ostatecznie.
Zełenski poinformował o rozmowie w komentarzu na Twitterze. "Skoordynowaliśmy wysiłki w sprawie wznowienia pracy Czarnomorskiej Inicjatywy Zbożowej" - napisał prezydent Ukrainy. Dodał, że poprosił Erdogana o pomoc w powrocie do kraju jeńców ukraińskich, w szczególności Tatarów krymskich.
Rosja rezygnuje z umowy zbożowej
Rosja wystąpiła w tym tygodniu z zawartej za pośrednictwem ONZ i Turcji umowy, która przez ostatni rok umożliwiała bezpieczny transport ukraińskiego zboża i innych produktów żywnościowych przez Morze Czarne.
W ramach porozumienia Ukraina wyeksportowała ponad 32 mln ton kukurydzy, pszenicy i innych zbóż. Według ONZ dzięki korytarzowi zbożowemu ceny żywności obniżone zostały o ponad 20 proc. na całym świecie.
Źródło: PAP