Ukraiński deputowany: stworzyliśmy i testujemy własne systemy obrony powietrznej

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP, Reuters
Ukraińskie wojsko ostrzeliwuje rosyjskie pozycje pod Bachmutem
Ukraińskie wojsko ostrzeliwuje rosyjskie pozycje pod BachmutemReuters
wideo 2/2
Ukraińskie wojsko ostrzeliwuje rosyjskie pozycje pod BachmutemReuters

Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa od 514 dni. Ukraina stworzyła i testuje własne systemy obrony powietrznej średniego zasięgu. Można je porównać z amerykańskim systemem rakietowym HAWK – poinformował w sobotę Jehor Czerniew, wiceprzewodniczący komisji bezpieczeństwa narodowego, obrony i wywiadu Rady Najwyższej Ukrainy. Polityk dodał także, że ukraińska zbrojeniówka zaangażowała "maksymalne zasoby, by zwiększyć produkcję amunicji". W tvn24.pl relacjonujemy wydarzenia z i wokół Ukrainy.

i

Relacja odświeża się automatycznie

  • 3:32

    Marynarka wojenna Portugalii monitoruje płynący w pobliżu wód terytorialnych tego kraju rosyjski statek handlowy - podała portugalska armia. Sprecyzowała, że misję obserwacyjną prowadzą dwa okręty.

    To pierwszy, podany do publicznej wiadomości, przypadek, kiedy portugalskie okręty podążają za statkiem handlowym z Rosji. Nie podano jego nazwy.

  • 2:39

    Rosja przeprowadziła kolejny nocny atak na Odessę na południu Ukrainy, zabijając jedną osobę i raniąc 18, w tym dzieci, oraz niszcząc infrastrukturę mieszkalną i religijną - poinformowały władze obwodowe.

  • 1:08

    Na prośbę władz w Kijowie sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg zwołał na środę posiedzenie Rady NATO-Ukraina w związku z sytuacją na Morzu Czarnym - poinformowała późnym wieczorem rzeczniczka NATO.

    Posiedzenia odbędzie się na szczeblu ambasadorów, a jego celem będzie - jak pokreśliła Oana Lungescu - omówienie ostatnich wydarzeń związanych ze sprawą transportu ukraińskiego zboża przez Morze Czarne.

  • 0:35

    Prezydent Rosji Władimir Putin i białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka spotkają się w niedzielę - poinformował Kreml.

  • 22:39

    Ukraina stworzyła i testuje własne systemy obrony powietrznej średniego zasięgu – poinformował w sobotę Jehor Czerniew, wiceprzewodniczący komisji bezpieczeństwa narodowego, obrony i wywiadu Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy.

    - Mamy systemy obrony powietrznej. Najnowsze. Obecnie są to systemy średniego zasięgu. Nie jest to oczywiście odpowiednik systemów Patriot, SAMP-T czy IRIS-T, ale myślę, że można je porównać z HAWK. To systemy produkcji ukraińskiej – powiedział Czerniew w telewizji. Deputowany oznajmił, że stworzony na Ukrainie system przechodzi obecnie "testowanie i jest ono dość udane".

    MIM-23 Hawk

    Polityk dodał także, że ukraińska zbrojeniówka zaangażowała "maksymalne zasoby, by zwiększyć produkcję amunicji". W proces ten zaangażowane są zarówno struktury państwowe, jak i prywatne. - Pocisk produkowany na Ukrainie jest trzykrotnie tańszy niż to, co kupujemy w innych krajach, np. amunicja kalibru 122 i 152 mm – oznajmił Czerniew.

  • 22:13

    "W oddziałach wojsk okupacyjnych, dyslokowanych w tymczasowo okupowanej Gorłówce w obwodzie donieckim, odnotowano obecność obywateli Uzbekistanu" – podał w wieczornym komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

    Ludzie ci zostali skierowani do okupowanego Mariupola nad Morzem Azowskim do prac budowlanych. "Po przyjeździe odebrano im paszporty i zmobilizowano do wojsk okupacyjnych jako ochotników" – podała strona ukraińska.

    W ciągu doby, jak poinformowano w podsumowaniu sztabowym, na froncie doszło do 30 starć bojowych. Rosjanie podejmowali ataki w obwodach donieckim i ługańskim. "Główne wysiłki przeciwnik skoncentrował na kierunkach kupiańskim, łymanskim, bachmuckim, adijiwskim i marjinskim" – głosi komunikat.

    Na kierunkach zaporoskim i chersońskim na południu kraju wojska rosyjskie są w obronie i próbują nie dopuścić do postępów sił ukraińskich. Te kontynuują operacje ofensywne na kierunku Melitopol i Berdiańsk w obwodzie zaporoskim, umacniają się na zajętych rubieżach, ostrzeliwują z artylerii cele przeciwnika, prowadzą walkę kontrbateryjną - podał sztab.

  • 20:11

    Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w sobotę, że zwrócił się do sekretarza generalnego Sojuszu Północnoatlantyckiego Jensa Stoltenberga o niezwłoczne zwołanie posiedzenia Rady Ukraina-NATOw związku z sytuacją na Morzu Czarnym.

    "Rozmawiałem z p. Stoltenbergiem o naszych krokach na rzecz odblokowania i zapewnienia stabilnego działania korytarza zbożowego. W naszej współpracy przeszliśmy na nowy, wyższy poziom – Rady Ukraina-NATO i ten mechanizm może zadziałać. Zwróciłem się do Jensa (Stoltenberga) z propozycją niezwłocznego zwołania tej rady w celu przeprowadzenia stosownych konsultacji w związku z kryzysem" – powiedział Zełenski w wieczornym wystąpieniu.

    Zelenskiy / Official

    Сьогодні правоохоронці доповіли мені про ситуацію з колишнім одеським військкомом. Йому повідомлено про підозру за фактами незаконного збагачення та порушення порядку несення військової служби. Логічно, що самим лише звільненням ця історія не мала завершитися. Державне бюро розслідувань та Офіс Генерального прокурора продовжують необхідні слідчі та процесуальні дії. Усі деталі, які можна оприлюднити, правоохоронці обов'язково представлять суспільству. Та й загалом триває перевірка територіальних центрів комплектування, тобто військкоматів. І кожне таке «кабінетне» порушення десь у військовій ієрархії, будь-яка спроба якось там збагатитися принижує наших воїнів, наших героїв. Відповідальність за порушення – неминуча. Слава кожному і кожній, хто робить Україну сильнішою! Слава Україні!

  • 17:24

    Ukraińska straż graniczna ocenia, że na Białorusi przebywa obecnie około pięciu tysięcy najemników z rosyjskiej Grupy Wagnera, której właścicielem jest Jewgienij Prigożyn.

    "Państwowa Służba Graniczna Ukrainy kontynuuje monitoring sytuacji dotyczącej przyjazdu i przebywania na Białorusi rosyjskich najemników" – zaznaczył w sobotę rzecznik tej służby Andrij Demczenko w rozmowie z portalem Ukrainska Prawda.

    Początkowo, jak dodał rzecznik, gdy grupy najemników Grupy Wagnera zaczęły przemieszczać się na Białoruś, chodziło o kilkaset osób. Obecnie jednak liczba najemników jest większa i może wynosić około pięciu tysięcy.

    "Podkreślę, że sytuacja wzdłuż granicy (Ukrainy z Białorusią) jest pod pełną kontrolą oddziałów pogranicznych i innych elementów Sił Obrony naszego państwa. Wszyscy zostali uprzedzeni o potencjalnych ryzykach, które mogą pojawić się z terytorium Białorusi, znajdującej się, niestety pod wpływem Rosji i udzielającej jej pomocy w prowadzeniu wojny przeciwko Ukrainie" – powiedział Demczenko.

    Według strony ukraińskiej pięć tysięcy najemników nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla Ukrainy, jednak Siły Obrony muszą być gotowe na wszelkie możliwe sytuacje, w tym do niedopuszczenia do prowokacji na granicy.

    Zdjęcie udostępnione przez białoruski resort obrony. Ma przedstawiać szkolenia armii białoruskiej przez wagnerowców w Brześciu

  • 15:25

    Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiadomił w sobotę, że przeprowadził rozmowę telefoniczną z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem.

    "Omówiliśmy realizację ustaleń szczytu Sojuszu w Wilnie, a także dalsze działania na rzecz integracji Ukrainy z NATO" – napisał Zełenski na Telegramie.

    Prezydent Ukrainy i szef NATO rozmawiali także o obecnej sytuacji na Morzu Czarnym i "ryzykach, jakie stwarza ona dla światowego bezpieczeństwa żywnościowego".

    "Określiliśmy priorytetowe i przyszłe kroki, niezbędne do odblokowania i stałego funkcjonowania czarnomorskiego 'korytarza zbożowego'"– napisał Zełenski.

    Zelenskiy / Official

    Провів телефонну розмову з Генеральним секретарем НАТО Єнсом Столтенбергом. Обговорили реалізацію домовленостей, досягнутих під час Вільнюського саміту Альянсу, а також подальші дії щодо інтеграції України до НАТО. Поділилися оцінками нинішньої ситуації в Чорному морі та ризиків, які вона створює для глобальної продовольчої безпеки. Визначили першочергові та майбутні кроки, необхідні для розблокування та сталого функціонування чорноморського «зернового коридору». —— Had a phone conversation with NATO Secretary General Jens Stoltenberg. We discussed the implementation of the agreements reached during the Vilnius summit of the Alliance, as well as further actions regarding Ukraine's integration into NATO. We shared assessments of the current situation in the Black Sea and the risks it poses for global food security. The priority and future steps necessary for unblocking and sustainable operation of the Black Sea grain corridor have been identified.

  • 14:01

    Bułgarski parlament zaaprobował wysłanie dodatkowej pomocy na Ukrainę i przekaże jej po raz pierwszy opancerzone transportery wojskowe z rezerw MSW.

  • 13:21

    Siły zbrojne Ukrainy zniszczyły bazę naftową i magazyny armii rosyjskiej na okupowanym przez Rosję ukraińskim Krymie - potwierdziła armia ukraińska na Telegramie.

    Wcześniej Gubernator Krymu z nadania Moskwy Siergiej Aksjonow podał na Telegramie, że ukraiński atak dronami spowodował eksplozję magazynu amunicji na półwyspie. Dodał, że zawieszono kursowanie pociągów na Krymie i ewakuowano ludność w promieniu 5 km od ataku.

  • 12:06

    Ruch drogowy na moście łączącym Rosję z okupowanym półwyspem krymskim został w sobotę wznowiony po krótkim zawieszeniu - poinformowała agencja Reutera.

  • 11:47

    Rosyjskie kanały na Telegramie donoszą o wybuchu w składzie amunicji na okupowanym Krymie - poinformował doradca szefa ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko.


  • 11:37

    Ruch drogowy na moście łączącym Rosję z półwyspem krymskim został tymczasowo zablokowany - podała agencja Reutera, powołując się na oficjalne źródła na Telegramie.

  • 11:37

    Agencja Wywiadowcza ministerstwo obrony USA ocenia, że nie ma powodu, by wątpić w twierdzenia Władimira Putina, że Rosja rozmieściła na Białorusi pierwszą partię taktycznej broni nuklearnej – poinformowała telewizja CNN, powołując się na przedstawicieli resortu.

  • 10:53

    Szef okupacyjnych władz Krymu Siergiej Aksionow informuje o ataku przy użyciu dronów w rejonie krasnohwardijskim. Podał, że drony "próbowały zaatakować obiekty infrastruktury".

  • 10:30

    Białoruś. Paweł Łatuszka o groźbach i zawiadomieniu w sprawie zbrodni wojennych na ukraińskich dzieciach

  • 10:03

    Siły Powietrzne Ukrainy poinformowały, że w ciągu nocy Rosjanie atakowali z kierunku południowo-wschodniego przy użyciu pięciu irańskich dronów Shahed-136 i Shahed-131. Dodano, że wszystkie zostały zniszczone przez ukraiński siły obrony powietrznej.

  • 9:46

    Cztery osoby cywilne zginęły, a trzy zostały ranne w wyniku piątkowego ostrzelania przez siły rosyjskie miejscowości Nju-Jork w obwodzie donieckim na południowym wschodzie Ukrainy – poinformowała prokuratura obwodu donieckiego.

    Do ataku doszło w piątek tuż po godzinie 19 (18 czasu polskiego). Rosjanie użyli bomb lotniczych FAB-250. Uszkodzone zostały budynki mieszkalne oraz gospodarcze. Trwa ustalanie liczby poszkodowanych.

  • 8:10

    Przestępcy, ochotnicy walczący na Ukrainie oraz handlarze bronią ukradli w zeszłym roku pewną ilość zachodniej broni i sprzętu przeznaczonych dla ukraińskiej armii, zanim je odzyskano - poinformowało CNN, powołując się na raport inspektora generalnego Departamentu Stanu USA.

    W raporcie napisano, że ukraińskie służby wywiadowcze udaremniły zmowy, które zawarto w celu kradzieży broni i sprzętu, i zostały one ostatecznie odzyskane.

    Raport wskazuje, że po napaści Rosji na Ukrainę zdolność Departamentu Stanu do monitorowania całego sprzętu amerykańskiego przekazanego Ukrainie była narażona na "wyzwania" ze względu na ograniczoną obecność amerykańską w tym kraju.

    Dokument inspektora generalnego jest datowany na 6 października zeszłego roku. Pod koniec października USA wznowiły inspekcje ukraińskich magazynów broni, by dokładniej monitorować dostarczanie sprzętu. Departament Stanu przekazał też Ukrainie systemy monitoringu, w tym czytniki i oprogramowanie.

    Raport pokazuje jednak, jak trudno było Stanom Zjednoczonym w początkowej fazie wojny monitorować przekazany Ukrainie sprzęt wart miliardy dolarów.

    Rzecznik Departamentu Stanu odnosząc się do raportu powiedział w piątek: - Rząd USA jest dobrze świadom ryzyka ewentualnego nielegalnego przekazania (broni) i podejmuje aktywne kroki, by ograniczyć to ryzyko, w ścisłej współpracy z rządem na Ukrainie. Jesteśmy realistami i wiemy, że wysyłamy broń, by pomóc Ukrainie się obronić w czynnym konflikcie, i że istnieje ryzyko, iż broń ta może zostać przechwycona, jeśli tereny zostaną zajęte przez stronę przeciwną, co zdarza się w każdej wojnie.

  • 7:25

    Ukraiński żołnierz w obwodzie donieckim

  • 7:13

    Główne kierunki ukraińskich działań skupione są na południu – w obwodzie zaporoskim i na południu obwodu donieckiego.

    - To Orichowe, kierunkek Melitopol-Berdiańsk, dalej Wełyka Nowosiłka i jej okolice (w obwodzie donieckim). Ważnym punktem pozostaje Bachmut, gdzie postępy są, ale idą żmudnie i mają na celu przede wszystkim wiązanie Rosjan i stopniowe wybijanie ich z pozycji. Z kolei Rosjanie próbują działać aktywnie dalej na linii frontu, na styku obwodów charkowskiego i ługańskiego, czyli na kierunkach Kupiańsk i Łyman. Te ich działania mają z kolei odciągać Ukraińców, zaangażować rezerwy, od ich głównych punktów ciężkości - wymienił Cielma.

    Jak dodał, Ukraińcy atakują na kierunku południowym, który był "oczekiwany, także dla Rosjan".

    - Tam są oni przygotowani. Przez wiele miesięcy okupacji budowali na Zaporożu linie obrony. W największym uproszczeniu to wygląda tak, że za szerokimi polami minowymi jest pierwsza, wysunięta linia obrony. Potem jest główna linia, teoretycznie najlepiej umocniona, a za nią jeszcze trzecia, którą można określić jako tyłową. To wszystko oznacza, że stronę ukraińską czeka trudna walka, zwłaszcza w obliczu stosunkowo niewielkiej ilości ciężkiego sprzętu i krótkiego okresu szkolenia” – wskazuje.

    W tej sytuacji pomóc może otrzymana od USA amunicja kasetowa, która pozwala na skuteczniejsze ataki na rosyjskie pozycje. „To pociski, złożone z osiemdziesięciu ładunków po ok. pół kilograma, pozwalające na pokrycie ogniem w jednym czasie większego terenu; już podobno mają być zastosowane na froncie – tłumaczył rozmówca PAP.

  • 7:12

    Ukraińska armia na froncie konsekwentnie kontynuuje próby wgryzania się w rosyjskie linie obrony, ale będzie to żmudny i zapewne długotrwały proces; to gra na wycieńczenie przeciwnika i oczekiwanie na jego kryzys - powiedział w rozmowie z PAP Mariusz Cielma, redaktor naczelny "Nowej Techniki Wojskowej".

    Trwająca od 1,5 miesiąca ukraińska kontrofensywa nie jest spektakularna i zdecydowanie oczekiwania wobec niej były zawyżone, ale nie oznacza to, że armia Ukrainy działa nieprawidłowo czy popełnia jakieś krytyczne błędy.

    - W tych warunkach, które mamy, czyli mimo wszystko ograniczonej ilości ciężkiego sprzętu wojskowego po stronie ukraińskiej, braku samolotów bojowych i przewagi w powietrzu, a także głębokiej i dość dobrze zorganizowanej obrony rosyjskiej, dzieje się to, co jest możliwe. Ukraińcy atakują pierwszą linię obrony głównie przy pomocy artylerii i punktowo uderzają w zaplecze, by demontować rosyjską artylerię, logistykę i dowodzenie - powiedział Cielma.

    - Ukraińcy raportują dziennie o postępach rzędu kilkuset metrów czy ponad kilometra na głównych kierunkach swoich działań, ale od kilku tygodni słyszymy te same nazwy miejscowości. Postępy terytorialne są nieznaczne, co potwierdza, że Rosjanie mają dobrze zorganizowaną obronę. Nie jest to wielkie zaskoczenie, jeśli wziąć pod uwagę, że przez wiele miesięcy budowali wielowarstwowe linie umocnień, a bronić się zawsze jest łatwiej niż atakować, nawet słabo wyszkolonym siłom. Dodatkowo zaminowane tereny przed wysuniętą linią obrony stanowią ogromny problem dla sił ukraińskich, które jednak proporcjonalnie więcej wiosną otrzymały lekkich pojazdów opancerzonych niż ciężkiego i specjalistycznego sprzętu (np. pojazdów do rozminowania) – dodał.

    Jak stwierdził Cielma, ukraińska taktyka w tej sytuacji powinna być uznana za "w pełni racjonalną" i polega na atakach, mających na celu osłabienie, zneutralizowanie czy najlepiej zniszczenie rosyjskich sił, przy maksymalnym zaangażowaniu ich na wybranych odcinkach frontu.

    - Głównie widzimy liczne ataki artyleryjskie z rzadszymi wyjściami piechoty zmechanizowanej i zmotoryzowanej, która raczej ma za zadanie rozpoznanie i ocenienie skuteczności ognia własnej artylerii niż nadzieje na szybkie pójście do przodu, to ciągle nie wydaje się możliwe. Ukraińcy na razie w nielicznych miejscach przekroczyli pierwsze, wysunięte linie obrony. Do przełomu czy przerwania tych głównych jest chyba ciągle daleko. To raczej taktyka grająca na osłabianie, zmęczenie przeciwnika i oczekiwania na jego kryzys - tłumaczył.

  • 6:43

    Instytut odnotował, że Rosjanie przeprowadzili czwartą noc z rzędu na południową część Ukrainy, po wycofaniu się Rosji z zawartej za pośrednictwem ONZ i Turcji umowy zbożowej, która przez ostatni rok umożliwiała bezpieczny transport ukraińskiego zboża i innych produktów żywnościowych przez Morze Czarne.

    "Wydaje się, że Kreml próbuje złagodzić oświadczenie rosyjskiego resortu obrony z 19 lipca" - oceniono. Nawiązano przy tym do oświadczenia, w któym resort poinformował, że "w związku z zakończeniem działalności Inicjatywy Czarnomorskiej i zamknięciem morskiego korytarza humanitarnego od godziny 00.00 czasu moskiewskiego 20 lipca 2023 r. wszystkie statki zmierzające do ukraińskich portów w rejonie Morza Czarnego będą traktowane jako potencjalnie przewożące ładunek wojskowy".

    "Wiceszef rosyjskiego MSZ Siergiej Wierszynin 21 lipca oświadczył, że oświadczenie rosyjskiego resortu obrony oznaczało, że rosyjskie siły zbrojne przeprowadzą inspekcję tych statków" - napisali analitycy ISW.

    "Komunikat rosyjskiego resortu obrony nadal jednak wskazuje, że siły rosyjskie zamierzają traktować statki cywilne jako pełnoprawny cel wojskowy. Nawet interpretacja komunikatu przez Wierszynina przewiduje, że siły rosyjskie będą wchodzić na pokład i być może przejmować obce statki cywilne" - dodali.

  • 6:34

    Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) we wczorajszym raporcie nawiązał do zatrzymania w Rosji Igora Striełkowa (właściwie Girkina), byłego przywódcę donbaskich "separatystów", poszukiwanego za zbrodnie wojenne na Ukrainie, a obecnie blogera wojskowego. Zdaniem analityków "może być publiczną manifestacją zmiany układu sił między kremlowskimi frakcjami, być może ze szkodą dla FSB, w której Girkin służył".

    Anonimowe źródła w Rosji potwierdziły analitykom, że aresztowanie Girkina "jest częścią wysiłków administracji Władimira Putina, które zmierzają do rozprawienia się z wysoko postawionymi rosyjskimi ultranacjonalistami po zbrojnej rebelii najemników Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna 24 czerwca" - napisano.

  • 4:52

    - Na miejscu Jewgienija Prigożyna bardzo bym się martwił, ponieważ NATO ma politykę otwartych drzwi, a Rosja ma "politykę otwartych okien" - powiedział sekretarz stanu USA Antony Blinken podczas konferencji Aspen Security Forum. Dodał też, że pojawienie się najemników Grupy Wagnera na Białorusi jest złą wieścią dla tego kraju.

    ​​

    Sekretarz stanu USA Antony Blinken: gdybym był panem Prigożynem, pozostawałbym bardzo zaniepokojony

    ​​

  • 4:21

    Aktualna sytuacja na froncie w Ukrainie.

  • 3:54

    Uszkodzony terminal zbożowy po rosyjskim ataku rakietowym

    Uszkodzony terminal zbożowy po rosyjskim ataku rakietowym

    Uszkodzony terminal zbożowy po rosyjskim ataku rakietowym

  • 3:15

    - Prezydent Joe Biden zdecyduje czy przekazać rakiety dalekiego zasięgu ATACMS Ukrainie; rozmawiał o tym z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim - poinformował doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan.

    Pytany o rakiety ATACMS, będące na czele ukraińskiej listy życzeń, Sullivan oświadczył na konferencji Aspen Security Forum, że sprawa była przedmiotem niedawnej rozmowy między prezydentami USA i Ukrainy w Wilnie.

  • 3:00

    Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział podczas wystąpienia online na konferencji Aspen Security Forum, że rosyjski most na okupowany Krym jest "wrogim obiektem" zbudowanym nielegalnie, niezgodnie z prawem międzynarodowym, a także jest "celem, który należy zneutralizować".

    - Dla nas jest to wrogi obiekt, zbudowany nielegalnie, niezgodnie z prawem międzynarodowym i należytymi normami. Z tego powodu jest on naszym celem, a każdy cel, który przynosi ze sobą wojnę, a nie pokój, powinien być zneutralizowany - oświadczył Zełenski. Przypomniał, że Rosja "wykorzystuje most do dostaw amunicji i militaryzacji Krymu".

  • 2:43

    Stacja Nexta opublikowała zdjęcie ukazujące szczątki rosyjskiego drona na plaży w Odessie.

  • 2:14

    Prezydenci Ukrainy i Turcji, Wołodymyr Zełenski i Recep Tayyip Erdogan, rozmawiali w piątek telefonicznie o sytuacji związanej z wycofaniem się Rosji z umowy zbożowej.

    Służby prasowe Erdogana poinformowały, że omówił on z Zełenskim "kwestię przedłużenia umowy o czarnomorskim korytarzu zbożowym". Komunikat ten wskazuje - jak ocenia rosyjska redakcja BBC - że Erdogan nie uważa umowy zbożowej, zawartej przy jego pośrednictwie, za zerwaną ostatecznie.

    Zełenski poinformował o rozmowie w komentarzu na Twitterze. "Skoordynowaliśmy wysiłki w sprawie wznowienia pracy Czarnomorskiej Inicjatywy Zbożowej" - napisał prezydent Ukrainy. Dodał, że poprosił Erdogana o pomoc w powrocie do kraju jeńców ukraińskich, w szczególności Tatarów krymskich.

    Rosja wystąpiła w tym tygodniu z zawartej za pośrednictwem ONZ i Turcji umowy, która przez ostatni rok umożliwiała bezpieczny transport ukraińskiego zboża i innych produktów żywnościowych przez Morze Czarne.

    W ramach porozumienia Ukraina wyeksportowała ponad 32 mln ton kukurydzy, pszenicy i innych zbóż. Według ONZ dzięki korytarzowi zbożowemu ceny żywności obniżone zostały o ponad 20 proc. na całym świecie.

  • 1:18

    W Rosji zatrzymano Igora Striełkowa (wł. Girkina), byłego przywódcę donbaskich "separatystów", poszukiwanego za zbrodnie wojenne na Ukrainie, a obecnie blogera wojskowego, krytykującego Kreml – informują media ukraińskie, powołując się na rosyjskie portale.

    Rosyjscy śledczy zatrzymali w piątek popularnego komentatora, nacjonalistę Igora Girkina

    Rosyjscy śledczy zatrzymali w piątek popularnego komentatora, nacjonalistę Igora Girkina

  • 0:59

    Bułgaria wypowiada Łukoilowi dostęp do terminala naftowego

  • 0:22

    W przededniu szczytu NATO rosyjscy hakerzy przełamali zabezpieczenia jednej z litewskich rozgłośni radiowych i wyemitowali przygotowany przez siebie program. To jeden z wielu przypadków wykorzystywania przez Rosję fal radiowych na potrzeby propagandy wojennej - przekazał w piątek pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.

    Jak ocenił w swoim komunikacie, rosyjscy hakerzy prowadzą swoje działania poprzez oficjalnie działające w Rosji stacje radiowe. "Ich fale bowiem docierają daleko w głąb ukraińskiego terytorium. Na antenie rosyjskiego radia można usłyszeć atrakcyjną muzykę, która jest przerywana komunikatami zachęcającymi odbiorców do wskazywania pozycji 'ukraińskich faszystów', jak propaganda rosyjska wciąż nazywa Ukraińców, w celu ich zlikwidowania" - podał.

    "Na antenie emitowane są również komunikaty kierowane do zachodnich ochotników walczących po stronie Ukrainy z ostrzeżeniem, że jeśli dostaną się do rosyjskiej niewoli, czeka ich śmierć. Radio podaje także instrukcje dotyczące zachowania się podczas ataku przeprowadzonego za pomocą broni atomowej, co ma wywoływać u odbiorcy strach i przeświadczenie o nieuchronności wykorzystania ładunków nuklearnych" - poinformował.

Autorka/Autor:red.

Źródło: tvn24.pl, PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: U.S. Army

Tagi:
Raporty: