W Pokrowsku ustawiają zapory przeciwczołgowe, wzywają mieszkańców do wyjazdu

Źródło:
PAP
Mieszkańcy Pokrowska opuszczają miasto
Mieszkańcy Pokrowska opuszczają miastoReuters
wideo 2/4
Mieszkańcy Pokrowska opuszczają miastoReuters

Na terenie Pokrowska ustawiane są zapory przeciwczołgowe - poinformowały władze miejskie. Mieszkańcy wzywani są do wyjazdu ze względu na zbliżające się do miasta wojska rosyjskie. W Pokrowsku jest około 12 tysięcy cywili.

Władze miejskie Pokrowska w obwodzie donieckim, na wschodzie Ukrainy, poinformowały w piątek, że na terenie miasta ustawiane są zapory przeciwczołgowe, tzw. zęby smoka.

"Zwracam się do mieszkańców: jeśli widzicie, że koło was ustawiane są 'zęby smoka', nie przeszkadzajcie, zbierajcie się i wyjeżdżajcie, bo będzie niebezpiecznie" - zaapelował mer Pokrowska Serhij Dobriak, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

"Wróg stopniowo niszczy miasto - jak swego czasu Bachmut i Awdijiwkę. Do końca na miejscach pozostają: ratownicy, policjanci, pracownicy służb socjalnych i komunalnych" - wyjaśnił mer w komunikacie na Telegramie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trwa bitwa o miasto duchów. Czy zawisną nad nim rosyjskie "szpony"?

Jak dodał, jest już jasne, że w mieście nie rozpocznie się sezon grzewczy. Gdzieniegdzie będą działać "punkty niezłomności" - miejsca, gdzie można ogrzać się i naładować urządzenia elektryczne. - Jeśli jednak front będzie się przybliżać, a ostrzały się wzmogą, to po prostu nie będzie komu odgarniać gruzów - powiedział Dobriak.

Starcia na odcinku pokrowskim

Jak podaje Interfax-Ukraina, obecnie 40 proc. Pokrowska nie ma prądu. Bez elektryczności pozostaje również 10 okolicznych wsi.

Odcinek pokrowski jest obecnie jednym z najgorętszych na froncie. Każdego dnia dochodzi tam do kilkudziesięciu starć. Na początku października portal RBK-Ukraina informował, że rosyjscy żołnierze posuwają się o kilkaset metrów dziennie, otaczając Sełydowe.

Miejscowość Sełydowe jest znana jako brama do Pokrowska - głównego węzła wojskowego i logistycznego w pobliżu granicy z obwodem dniepropietrowskim. Sytuacja tam staje się coraz bardziej niebezpieczna.

Autorka/Autor:asty/b

Źródło: PAP