Sztab generalny w Kijowie: rosyjskie siły częściowo się wycofują i ponoszą ciężkie straty

Źródło:
PAP, Ukraińska Prawda, Interfax-Ukraina
Zełenski: jedynym gwarantem przetrwania Ukrainy są jej siły zbrojne, wywiad i obrońcy kraju
Zełenski: jedynym gwarantem przetrwania Ukrainy są jej siły zbrojne, wywiad i obrońcy krajuTVN24
wideo 2/21
Zełenski: jedynym gwarantem przetrwania Ukrainy są jej siły zbrojne, wywiad i obrońcy krajuTVN24

Rosyjskie wojska częściowo wycofują się z obszarów obwodów kijowskiego i czernihowskiego - podał w środę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow przekazał, że część pododdziałów została przerzucona w kierunku Charkowa i Doniecka.

"Przeciwnik kontynuuje prowadzenie agresji zbrojnej na pełną skalę przeciwko naszemu państwu. Część jednostek rosyjskich sił zbrojnych jest wycofywana z terytorium obwodów kijowskiego i czernihowskiego" - przekazał w środowym sprawozdaniu, dotyczącym sytuacji operacyjnej, Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Ukraińscy wojskowi przekazali we wpisie na Facebooku, że "siły rosyjskie wciąż ponoszą ciężkie straty". "Według dostępnych informacji 28 marca odbyła się uroczystość pożegnania poległych rosyjskich żołnierzy 83. Samodzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej w miejscu stałego stacjonowania (w Ussuryjsku). Ich liczba to około 200 osób" - podano we wpisie.

Sztab dodał też, że "rosyjski wróg ma znaczne trudności z wprowadzaniem do użytku sprzętu bojowego wydobywanego z długoterminowego składowania". "Zgodnie z dostępnymi informacjami, w 163. pułku pancernym 150. Dywizji Strzelców Zmechanizowanych natrafiono na znaczną ilość niesprawnego sprzętu. Rosyjski wróg rozważa możliwość przetransportowania, za pomocą ciągników, wadliwego sprzętu na czasowo okupowane terytoria obwodu donieckiego w celu jego dalszej naprawy" - przekazano.

Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow powiedział, że część rosyjskich pododdziałów, wycofywanych z obwodów kijowskiego i czernihowskiego, została przerzucona w kierunku Charkowa i Doniecka. - Tam przeciwnik wzmacnia swoje ugrupowania, próbując zwiększyć presję na naszych żołnierzy, którzy bronią Ukrainy w obwodach charkowskim, donieckim i ługańskim - poinformował Daniłow.

Czytaj też: Pociski wciąż spadają na Kijów i Czernihów, choć Rosjanie mieli zaprzestać tam działań wojennych

Daniłow zaapelował również, aby "nie wyciągać daleko idących wniosków z oświadczeń strony rosyjskiej po negocjacjach w Stambule w sprawie zmniejszenia intensywności działań wojennych na kierunkach kijowskim i czernihowskim i nie wierzyć, że wróg wreszcie się wycofuje".

Rzecznik ukraińskiego MON: Rosja nadal koncentruje swoje wojska na Białorusi

Wcześniej w środę rzecznik ukraińskiego Ministerstwa Obrony Ołeksandr Motuzianyk poinformował, że "Sztab Generalny odnotowuje pewne częściowe przemieszczenie niektórych jednostek z kierunku kijowskiego i czernihowskiego".

- Masowego wycofania rosyjskich wojsk z tych regionów nie obserwujemy. Obecnie widoczne jest wycofywanie pewnych jednostek. Więc jeszcze za wcześnie, by o tym mówić - kontynuował rzecznik, cytowany przez agencję Ukrinform. Według niego Rosjanie wycofują jednostki, które doznały największych strat, aby je uzupełnić.

Rzecznik powiedział ponadto, że Rosjanie nie zrezygnowali z prób zajęcia albo okrążenia Kijowa i Czernihowa. Jak stwierdził, Rosja nadal koncentruje swoje wojska i sprzęt na Białorusi, ale na razie nie zaobserwowano obecności jednostki uderzeniowej, w skład której weszliby Białorusini. Nie wykluczył jednak takiej możliwości.

Czytaj też: Rosjanie ponownie ogłosili "koniec pierwszej fazy operacji". Szojgu: Donbas priorytetem

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Autorka/Autor:tas/ tam

Źródło: PAP, Ukraińska Prawda, Interfax-Ukraina

Tagi:
Raporty: