Rosyjski pocisk przeleciał w niedzielę rano krytycznie nisko nad Południowoukraińską Elektrownią Atomową w obwodzie mikołajowskim - poinformowała ukraińska spółka atomowa Enerhoatom.
Przelot rakiety zarejestrowano na nagraniu o godzinie 6.00. Kierowała się z południa na północ Ukrainy. "Prawdopodobnie jej celem był Kijów, gdzie z samego rano doszło do wybuchów" – podał Enerhoatom.
Spółka po raz kolejny zwróciła uwagę wspólnoty międzynarodowej na "bezmyślne działania Rosji", które zagrażają bezpieczeństwu nie tylko Ukrainy, ale i całej Europy.
Południowoukraińska Elektrownia Atomowa znajduje się w obwodzie mikołajowskim, około 80 km od stolicy obwodu, Mikołajowa.
Atak na instytut w Charkowie
W sobotę Rosjanie ostrzelali budynki instytutu naukowego w Charkowie, na terenie którego znajduje się badawcza instalacja jądrowa Źródło Neutronów - poinformował na Telegramie ukraiński państwowy inspektorat nadzoru jądrowego.
W ostrzale ucierpiała m.in. zewnętrzna ściana jednego z budynków i kanały wentylacyjne. Poziom promieniowania w pomieszczeniach, gdzie znajduje się instalacja, nie odbiega od normy. Pracownicy instytutu badają uszkodzenia, ale w tych pracach przeszkodą jest ryzyko kolejnych ostrzałów.
Inspektorat ostrzegł, że rosyjskie ataki sprawiają, że utrzymuje się ryzyko uszkodzeń, które mogłyby wpłynąć na stan bezpieczeństwa nuklearnego. "Po raz kolejny podkreślamy, że instalacja doświadczalna Źródło Neutronów nie jest przygotowana do eksploatacji w warunkach działań bojowych" - wskazano w komunikacie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Energoatom