Trwa 53. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Ukraiński sztab generalny w komunikacie dotyczącym sytuacji na froncie poinformował w niedzielę, że siły rosyjskie planują przeprowadzenie desantu morskiego na terytorium Ukrainy. Na wschodzie i południu kraju najeźdźcy kontynuują ostrzał miast, w tym dzielnic mieszkalnych.
"Trwają przygotowania pododdziałów 810. i 155. Samodzielnych Brygad Piechoty Morskiej do przeprowadzenia operacji desantu morskiego" - podał ukraiński sztab w porannym komunikacie, zaznaczając, że "szczegóły są ustalane".
Wskazano również, że Rosjanie kontynuują przerzut swoich wojsk na Ukrainę z rosyjskich obwodów kurskiego, briańskiego i woroneskiego. Według sztabu siły przeciwnika, które znajdują się na terytorium Ukrainy, mają "istotne problemy z logistyką".
Blokada Charkowa, bombardowania Mariupola
Sztab podkreśla, że w dalszym ciągu istnieje zagrożenie atakami rakietowymi w obwodach czernihowskim i sumskim. Trwa częściowa blokada Charkowa i ostrzały dzielnic mieszkalnych w tym mieście. Charkowskie służby przekazały, że w wyniku ostrzałów miasta wybuchło 11 pożarów. Wiadomo o co najmniej dwóch zabitych osobach, 18 jest rannych.
W obwodzie donieckim Rosjanie nadal bombardują Mariupol. W rejonie portu w tym mieście przeprowadzili szturm.
Szef administracji obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj przekazał, że przeciwnik ostrzeliwał miejscowości w nocy i rano. W Siewierodoniecku płonęły cztery bloki mieszkalne. Ostrzeliwane były także m.in. Nowodrużesk i Kreminna - tam ranna została co najmniej jedna osoba.
Zniszczony rosyjski sprzęt
Według raportu sztabowego, w ciągu doby w obwodach donieckim i ługańskim siły ukraińskie odparły dziesięć ataków przeciwnika, niszcząc piętnaście czołgów, 24 jednostki sprzętu opancerzonego oraz 10 samochodów, a także trzy zestawy artyleryjskie.
Ponadto w ciągu doby zniszczono 13 rosyjskich celów w powietrzu - jeden samolot, jeden śmigłowiec, pięć bezzałogowców i sześć rakiet manewrujących.
Źródło: PAP