Co najmniej sześć okrętów i dwie łodzie podwodne znajdują się w rosyjskim zgrupowaniu na Morzu Czarnym - poinformowało w nocy z niedzieli na poniedziałek ukraińskie Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych "Południe". Dodano, że jednostki te są wyposażone w ponad 50 pocisków manewrujących i gotowe do przeprowadzania ostrzałów rakietowych.
W opublikowanym w mediach społecznościowych komunikacie ukraińskiego Dowództwa Operacyjnych Sił Zbrojnych "Południe" poinformowano o zgrupowaniu sześciu rosyjskich okrętów i dwóch łodzi podwodnych na Morzu Czarnym, przekazano też zaktualizowane informacje na temat niedzielnych ataków wroga w obwodzie odeskim.
Straty po stronie rosyjskiej
"W ciągu minionej doby rosyjskie wojska wystrzeliły w kierunku regionu odeskiego dziewięć rakiet, głównie z samolotów bojowych. Sześć spośród tych pocisków zostało zneutralizowanych przez ukraińską obronę przeciwrakietową. Uderzenia uszkodziły podstację energetyczną i gazociąg, zniszczyły też kilka prywatnych domów i tereny rekreacyjne. Niestety ucierpieli cywile" - relacjonowało dowództwo.
Ukraińskie siły zbrojne poinformowały również, że najeźdźcy stracili w sobotę i niedzielę na południu kraju [w obwodach odeskim, mikołajowskim i chersońskim - przyp. red.] 107 żołnierzy, a także między innymi jeden czołg, cztery transportery opancerzone i zestaw artyleryjsko-rakietowy Pancyr-S.
Sytuacja na Morzu Czarnym
Podano, że w rosyjskim zgrupowaniu na Morzu Czarnym jest co najmniej sześć okrętów i dwie łodzie podwodne wyposażone w ponad 50 pocisków manewrujących i gotowe do przeprowadzania ostrzałów rakietowych.
W niedzielę dowództwo "Południe" potwierdziło zniszczenie trzech rosyjskich okrętów w pobliżu Wyspy Węży na Morzu Czarnym. Zatopiono dwa kutry desantowo-szturmowe Raptor oraz kuter desantowy Sierna, natomiast trzeci Raptor został poważnie uszkodzony. Siły ukraińskie atakowały przy użyciu tureckich dronów Bayraktar. Zginęło 46 żołnierzy wroga.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru