Ukraiński generał: linia frontu na południu Ukrainy przesunęła się o 12 kilometrów 

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl
Ukraińska flaga we wsi Ternowe, przy granicy z Rosją
Ukraińska flaga we wsi Ternowe, przy granicy z Rosją Serwis Telegram/Andrij Jermak
wideo 2/23
Ukraińska flaga we wsi Ternowe, przy granicy z Rosją Serwis Telegram/Andrij Jermak

Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa od 201 dni. Do 12 września linia frontu na południu Ukrainy przesunęła się o 12 kilometrów, wyzwolonych zostało ponad 500 kilometrów kwadratowych okupowanych terytoriów - przekazał w poniedziałek wieczorem generał major ukraińskich sił zbrojnych Dmytro Marczenko. W tvn24.pl relacjonujemy wydarzenia z i wokół Ukrainy.

i

Relacja odświeża się automatycznie

  • 3:56

    Przebywający w Meksyku sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział, że siły ukraińskie dokonały "znaczącego postępu" w kontrofensywie przeciwko rosyjskim wojskom.

    - To, co zrobili, jest bardzo metodycznie zaplanowane i oczywiście skorzystali ze znacznego wsparcia ze strony Stanów Zjednoczonych i wielu innych krajów, jeśli chodzi o zapewnienie, że Ukraina posiada sprzęt, którego potrzebuje do przeprowadzenia tej kontrofensywy - powiedział główny dyplomata USA cytowany przez agencję Reutera.

  • 3:19

    Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swoim cyklicznym wystąpieniu w mediach społecznościowych oświadczył, że wojska ukraińskie od początku miesiąca odzyskały 6 tysięcy kilometrów kwadratowych terytorium zajmowanego przez Rosję.

  • 3:01

    - Wiemy, że będzie bardzo ciężko walczyć, kiedy przyjdą mrozy. Wiemy też, że zima i jesień na Ukrainie i we wszystkich krajów Europy będzie jedną z najtrudniejszych i najdłuższych od drugiej wojny światowej - powiedziała deputowana Rady Najwyższej Ukrainy Kira Rudyk.

    Kira Rudyk: wiemy, że będzie bardzo ciężko walczyć, kiedy przyjdą mrozy

  • 3:00

    - To jest przełom. Przez ubiegłe sześć miesięcy powtarzamy naszym partnerom: dajcie nam broń, a pokażemy wam, jak dobrze będziemy jej używać i damy radę wyzwolić nasz kraj, naszych ludzi, nasze ziemie – powiedziała w programie „Dzień na świecie” w TVN24 BiS deputowana Rady Najwyższej Ukrainy Kira Rudyk.

    Kira Rudyk: ukraińscy żołnierze są w stanie dokonać przełomu i złamać siłę Rosjan

  • 2:15

    Najnowsze mapy od amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną prezentujące sytuację na froncie.

  • 0:40

    Żołnierze na ulicy wyzwolonego w wyniku kontrofensywy wojsk ukraińskich Iziuma

    Zniszczony rosyjski sprzęt wojskowy na ulicach wyzwolonego w wyniku kontrofensywy wojsk ukraińskich Iziuma.

    Żołnierze na ulicy wyzwolonego w wyniku kontrofensywy wojsk ukraińskich Iziuma


  • 22:45

    Wiele z rosyjskich oddziałów, które wycofały się z obwodu charkowskiego w wyniku ukraińskiej ofensywy, powróciło do Rosji - przekazał przedstawiciel Pentagonu. Jak dodał, odwrót wojsk rosyjskich był zdezorganizowany i wskazywał na duże problemy z morale i dowodzeniem.

    - W pobliżu Charkowa, oceniamy, że siły rosyjskie w większości oddały zdobyty teren Ukraińcom i wycofały się na północ i wschód - powiedział oficjel podczas briefingu dla prasy.

    Jak dodał, problemy z logistyką, morale i dowodzeniem przyczyniły się do porażki Rosjan na tym obszarze, podobnie jak błędne założenia dotyczące siły swoich wojsk. Dodał, że na "dezorganizację" dowodzenia wskazuje także duża ilość sprzętu pozostawionego przez Rosjan.

  • 22:41

    Ukraińcy byli w stanie wykorzystać amerykańskie dane wywiadu do zidentyfikowania kluczowych rosyjskich celów. Zaczęli planować kontrofensywę, która pozwoliła im w ostatnich dniach osiągnąć znaczące sukcesy na północnym wschodzie – poinformował w poniedziałek dziennik "New York Times".

    Według tej gazety USA dostarczają Ukrainie informacje między innymi o rosyjskich stanowiskach dowodzenia i składach amunicji. Jak twierdzi "New York Times" odegrało to decydującą rolę w planowaniu i wykonaniu zadań, jak namierzanie wrogich sił, zabicie wysokich rangą generałów i zmuszenie do przeniesienia dostaw amunicji dalej od linii frontu.

  • 21:48

    Poparcie UE dla Ukrainy nie osłabnie, nasza strategia działa: pomagać Ukrainie dawać odpór, naciskać na Rosję sankcjami i pomagać partnerom na całym świecie – napisał na Twitterze szef unijnej dyplomacji Josep Borrell po rozmowie z ukraińskim ministrem spraw zagranicznych Dmytrem Kułebą.

    Tematem rozmowy były, jak przekazał Borrell, "obiecujące postępy ukraińskiej kontrofensywy w celu odzyskania integralności terytorialnej".

  • 21:45

    Generał major ukraińskich sił zbrojnych Dmytro Marczenko przekazał w poniedziałek wieczorem, że do 12 września linia frontu na południu Ukrainy przesunęła się o 12 kilometrów, wyzwolonych zostało ponad 500 kilometrów kwadratowych okupowanych terytoriów.

    Marczenko poinformował także, że wojsko ukraińskie wyzwoliło 13 miejscowości na południu kraju.

  • 21:17

    Ataki rakietowe na elektrociepłownię w Charkowie to nie tylko bezmyślna zemsta, ale kolejny etap eskalacji – ocenił ekspert wojskowy Mychajło Żyrochow w rozmowie z ukraińskim Radio NV, prognozując, że Moskwa może nasilić ataki na kluczową infrastrukturę cywilną "metodami terrorystycznymi".

    - Najprawdopodobniej będą oni mścić się na ludności cywilnej, w sposób właśnie, powiedzmy wprost, terrorystyczny – ocenił Żyrochow.

    Wojska rosyjskie ostrzelały w niedzielę wieczorem elektrociepłownię w Charkowie. Wiele miejscowości w regionie zostało bez prądu.

    Ukraina. Charków po ostrzałach. Brak prądu i wody, nie działa metro

  • 21:03

    Na tymczasowo okupowanych przez Rosję terenach Ukrainy przebywa jeszcze 1-1,2 miliona obywateli – poinformowała wicepremier Iryna Wereszczuk.

    - Wiadomo mi, że około 300 tysięcy ludzi przebywa w obwodzie donieckim. Na terytorium obwodu chersońskiego mówimy o około 500 tysiącach ludzi. W obwodzie zaporoskim to około 350 tysięcy – powiedziała Wereszczuk na antenie ukraińskiej telewizji. Cytuje ją agencja Interfax-Ukraina.

    Jak dodała, obecnie, kiedy część obwodu charkowskiego została wyzwolona, większość ludzi będzie mogła ewakuować się samodzielnie lub poczekać na autobusy ewakuacyjne.

  • 20:54

    Ukraina stara się uzyskać od USA rakiety ATACMS i inną zaawansowaną broń na potrzeby kontynuowania swojej ofensywy w przyszłym roku - informuje "Wall Street Journal", powołując się na liczącą 29 pozycji listę broni, o którą zwraca się Kijów.

    Jak pisze amerykański dziennik, dokument, który został wysłany m.in. amerykańskim kongresmenom, wymienia "typy uzbrojenia, których rząd w Kijowie uważa, że potrzebuje, by kontynuować swoją ofensywę" w kolejnym roku.

    Według "WSJ", na liście jest 29 pozycji, w tym czołgi, drony, systemy artyleryjskie, rakiety przeciwokrętowe Harpoon i 2 tys. pocisków do systemów HIMARS. Są tam również kompatybilne z HIMARS rakiety ATACMS (Army Tactical Missile System) o zasięgu 300 km, których jak dotąd administracja Joe Bidena odmawiała Ukrainie.

    Startujący MGM-140 ATACMS

  • 20:50

    Na wyzwolonych terenach Ukrainy wykrywane są masowe zbrodnie wroga, fakty złamania międzynarodowego prawa humanitarnego i praw prowadzenia wojny – podał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w poniedziałkowym raporcie.

    "Przedstawiciele administracji wojskowych, wspólnie z siłami obrony robią wszystko, co jest możliwe, by uniknąć katastrofy humanitarnej, jaka jest efektem ciągłych ostrzałów, ataków rakietowych i lotniczych przeciwnika, braku energii elektrycznej, żywności i leków w czasie wcześniejszych działań rosyjskich okupantów na zajmowanych terenach” – napisano w raporcie sztabu.

    Kontynuowana jest ewakuacja cywilów ze stref działań zbrojnych.

  • 19:52

    Szef biura ukraińskiego prezydenta Andrij Jermak opublikował nagranie udostępnione przez ukraińskich żołnierzy we wsi Ternowe, przy granicy z Rosją w obwodzie charkowskim.

    Na wideo, które Jermak zamieścił na kanale Telegram, widać ukraińską flagę powiewającą nad wsią.

    Głos zza kadru informuje, że "14. Samodzielna Brygada Zmechanizowana doszła do granicy z Rosją w obwodzie charkowskim".

    Ukraińska flaga we wsi Ternowe, przy granicy z Rosją

  • 19:34

    Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że rosyjskie dowództwo wstrzymuje wysyłanie nowych, już sformowanych, pododdziałów na wojnę w Ukrainie.

    "Obecna sytuacja na froncie i nieufność do dowództwa zmusiły dużą liczbę rosyjskich ochotników do kategorycznego odrzucenia perspektywy służby w warunkach bojowych" - przekazali ukraińscy wojskowi.

    Wcześniej ukraiński wywiad przekazał, że Rosja planuje zmobilizować około 90 żołnierzy do udziału w inwazji zbrojnej.

  • 19:20

    Podczas rosyjskiej okupacji zginęło co najmniej tysiąc cywilnych mieszkańców Iziumu, a jeszcze więcej ucierpiało z powodu braku opieki medycznej. Dlatego wśród podstawowych zadań po wyzwoleniu jest zaopatrzenie w leki oraz hospitalizacja chorych i rannych - powiedział tamtejszy radny Maksym Strelnykow.

    W położonym w obwodzie charkowskim mieście pozostało około 10 tys. osób, czyli jedna piąta przedwojennej populacji. Dodał, że prawdziwa liczba zabitych w Iziumie może być znacznie wyższa.

  • 18:23

    Wyraźnie widać, że Ukraińcy zaciekle walczą, by wyzwolić terytorium i bronić swojego kraju, a my nadal będziemy ich w tym wspierać - powiedziała w poniedziałek rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre. Odniosła się w ten sposób do sukcesów ukraińskiej ofensywy na wschodzie kraju i reakcji Rosji.

    - Jak zawsze kwestię opisu ich operacji pozostawiamy Ukraińcom. Ale wyraźnie widać, że zaciekle walczą, by bronić swojego kraju i odzyskać terytorium. A więc będziemy w dalszym ciągu wspierać ich w sukcesach na polu bitwy - oznajmiła rzeczniczka podczas briefingu na pokładzie prezydenckiego samolotu.

    Rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre

  • 18:16

    Setki rosyjskich żołnierzy w obwodzie charkowskim zostało opuszczonych przez swoje jednostki i musiało uciekać przed ukraińskim natarciem kradzionymi rowerami i autami - podał "Washington Post" w relacji ze wsi Zaliznyczne w obwodzie charkowskim. Gazeta napisała też o dowodach wskazujących na zbrodnie przeciwko cywilom.

    Dziennik przekazuje, że już w pierwszych godzinach ukraińskiej ofensywy połowa rosyjskich żołnierzy, stacjonujących w wiosce niecałe 60 km od Charkowa, uciekła swoimi pojazdami. Pozostali usłyszeli - jak zeznała jedna z mieszkanek wioski - że muszą radzić sobie sami.

    - Przyszli do naszych domów, by wziąć nasze ubrania, żeby drony nie dostrzegły ich w mundurach. Wzięli nasze rowery. Dwóch z nich przystawiło pistolet mojemu byłemu mężowi, dopóki nie oddał im kluczyków do samochodu - powiedziała dziennikowi lokalna mieszkanka Ołena Matwienko.

  • 17:37

    Ciała czterech cywilów, noszące ślady tortur, znaleziono w wyzwolonej spod rosyjskiej okupacji wsi Zaliznyczne w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy – powiadomiło Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy.

    Po wyzwoleniu wsi mieszkańcy powiadomili ukraińskie organy ścigania o przestępstwie, które popełnili rosyjscy żołnierze.

    "11 września organy ścigania znalazły ciała czterech osób ze śladami tortur. Trzy z nich były pochowane na terenie gospodarstw, jeszcze jedna na terenie zakładów asfaltowych naprzeciwko stacji kolejowej" – podano w komunikacie prokuratury.

    Śledczy w miejscu zbrodni Rosjan we wsi Zaliznyczne

  • 17:01

    W wyzwolonym spod rosyjskiej okupacji Iziumie w obwodzie charkowskim, na północym wschodzie Ukrainy, trwają poszukiwania ukrywających się żołnierzy wroga, a w następnej kolejności będą poszukiwani kolaboranci – powiedział BBC mer miasta Wałerij Marczenko. W mieście nie ma światła, wody, łączności.

    - To zajmie jeszcze około dziesięć dni. Potem do miasta będą mogli spokojnie wrócić mieszkańcy, którzy z niego wyjechali – zapewnił Marczenko. Zaznaczył jednak, że sytuacja w mieście jest bardzo trudna. Infrastruktura została bardzo zniszczona przez naloty i ostrzały jeszcze w marcu, kiedy miasto atakowała armia rosyjska.

  • 16:28

    Deputowani z co najmniej 18 okręgów municypalnych w Moskwie, Petersburgu i leżącym niedaleko tego miasta Kołpinie domagają się dymisji Władimira Putina - poinformowała na Twitterze deputowana petersburskiej rady miejskiej Ksenia Tortstrem.

    "Tekst petycji jest lakoniczny i nikogo nie 'dyskredytuje'. Innych radnych dzielnicowych, którzy chcą się przyłączyć – serdecznie zapraszamy" – napisała Torstrem.

    Zamieściła też treść wystąpienia, które brzmi: "My, radni municypalni Rosji, uważamy, że działania Putina przynoszą szkodę przyszłości Rosji i jej obywatelom. Domagamy się jego dymisji ze stanowiska prezydenta Federacji Rosyjskiej".

  • 16:13

    Mężczyzna, który przekazywał Rosjanom informacje o rozmieszczeniu ukraińskich wojsk w obwodzie zaporoskim, został skazany za zdradę stanu na karę 15 lat więzienia i konfiskatę majątku – poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).

    Skazany był członkiem sieci agenturalnej rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU.

    Mężczyzna został zatrzymany podczas operacji służb specjalnych w Zaporożu. 64-latek, przebywający na terenie kontrolowanym przez Ukrainę, miał przekazywać swojej synowej w okupowanym Melitopolu informacje o rozmieszczeniu ukraińskich wojsk i obiektów strategicznych. Kobieta – jak podała SBU – została zwerbowana przez wywiad rosyjski po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę.

  • 16:10

    Szef obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy, Serhij Hajdaj, poinformował, że z różnych miejscowości regionu wyjeżdżają Rosjanie i miejscowi kolaboranci. Hajdaj określił wyjazdy jako "masowe".

    Na swoim profilu na serwisie Telegram urzędnik opublikował nagrania pokazujące kolejki aut na punktach kontrolnych. Kolejka utworzyła się w Stanicy Ługańskiej i miejscowości Szczastia. Z okolic Starobielska Rosjanie jadą w stronę Ługańska - relacjonował Hajdaj.

    Poinformował też, powołując się na ukraiński Sztab Generalny, że Rosjanie opuścili pospiesznie miasto Swatowe, wyjeżdżając samochodami ciężarowymi, pojazdami opancerzonymi i prywatnymi autami ukradzionymi mieszkańcom.

  • 15:02

    Atak Rosji na Ukrainę

  • 14:40

    Władze Ukrainy i Rosji są zainteresowane propozycją utworzenia strefy ochronnej wokół okupowanej przez wojska rosyjskie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy - poinformował Rafael Grossi, szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA).

    Grossi mówił na konferencji prasowej w Wiedniu, że oba kraje są zainteresowane propozycją MAEA i zadają wiele pytań na temat pomysłu, który ma zapobiec ostrzałom elektrowni. W rezultacie ostrzałów uszkodzone zostały linie energetyczne elektrowni, co powoduje zagrożenie dla bezpiecznego jej funkcjonowania.

    Oświadczenie Grossiego nastąpiło po niedzielnych konsultacjach, których szczegółów nie ujawniono. W niedzielę wieczorem, przed rozpoczęciem konsultacji, szef MAEA mówił: "Operatorzy i inżynierowie zdołali przywrócić działanie jednej z rezerwowych linii energetycznych (...), by zapewnić siłowni elektryczność, której bardzo ona potrzebuje. Niemniej, nadal jestem bardzo zaniepokojony sytuacją w elektrowni. Tak długo, jak trwają ostrzały, utrzymuje się niebezpieczeństwo. By zaradzić tej poważnej sytuacji, rozpoczęły się konsultacje na temat pilnej potrzeby ustanowienia strefy bezpieczeństwa wokół Zaporoskiej Elektrowni Atomowej".

    Zaporoska Elektrownia Atomowa w Enerhodarze na południu Ukrainy to największa siłownia jądrowa w Europie. Po rozpoczętej 24 lutego inwazji Rosji na Ukrainę obiekt został zajęty przez agresora na początku marca. Na terenie elektrowni stacjonuje około 500 rosyjskich żołnierzy. W sierpniu wojska najeźdźcy kilkakrotnie ostrzelały siłownię, stwarzając ryzyko uwolnienia substancji promieniotwórczych. Moskwa każdorazowo oskarżała o te incydenty Kijów.

    W niedzielę ukraiński koncern energetyczny Enerhoatom poinformował o wyłączeniu ostatniego działającego bloku elektrowni.

  • 14:27

    Mer Charkowa Ihor Terechow informuje o kolejnych rosyjskich ostrzałach, których celem były kluczowe obiekty infrastruktury. W rezultacie ataków położone na północnym wschodzie Ukrainy miasto jest bez prądu i wody. W Charkowie nie działa metro.

    "Powtarza się sytuacja z wczorajszego wieczora" - napisał Terechow na komunikatorze Telegram. Dodał następnie, że wobec przerwy w działaniu infrastruktury cywilnej nastąpiła awaria dostaw prądu i wody. Zapewnił, że "energetycy, ratownicy i pracownicy służb komunalnych pracują nad usunięciem skutków ostrzałów".

    Przedstawiciele dyrekcji metra w Charkowie przekazali, że transport zatrzymano; pracownicy metra wyprowadzają pasażerów z wagonów na stacje.

    Wojska rosyjskie ostrzelały w niedzielę wieczorem elektrociepłownię w Charkowie. W rezultacie miejscowości w obwodzie charkowskim pozbawione zostały prądu, a niektóre z nich także wody. Władze Ukrainy poinformowały w poniedziałek rano, że dostawy prądu przywrócono w 80 procentach.

  • 14:10

    Ukraińska kontrofensywa. Brytyjski resort obrony: Rosja ma problem z przerzuceniem rezerw przez Dniepr

  • 13:48

    W ciągu ostatnich dwóch tygodni wyzwoliliśmy spod rosyjskiej okupacji około 500 kilometrów kwadratowych terytorium w obwodzie chersońskim - informuje rzeczniczka ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe Natalia Humeniuk.

    Obwód chersoński znajduje się na południu Ukrainy, większa jego część od początku inwazji Rosji była pod jej okupacją.

    Wśród wyzwolonych miejscowości rzeczniczka Humeniuk wymieniła Wysokopilla, Nowowoznesenske, Biłohirkę, Suchyj Stawok i Myrolubiwkę. "Te miejscowości zostały wyzwolone i są pod całkowitą ukraińską kontrolą" – cytuje wypowiedź Humeniuk na konferencji prasowej w Kijowie agencja Interfax-Ukraina.

    Według rzeczniczki Siły Zbrojne Ukrainy prowadzą jeszcze pewne działania, lecz „ludność tych miejscowości jest pod całkowitą jurysdykcją Ukrainy”.

    Humeniuk powiedziała również, że ostrzał tych terytoriów jeszcze się zdarza, lecz jest już dość bezpiecznie. „Wycofując się, wróg zaminował część terytorium, dlatego wszyscy miejscowi mieszkańcy muszą być bardzo ostrożni i przestrzegać zasad bezpieczeństwa” – zaznaczyła rzeczniczka.

    W ostatnich dniach ukraińskie wojsko odnosi duże sukcesy, zwłaszcza w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie. Według amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) ogłoszona przez władze Ukrainy kontrofensywa w obwodzie chersońskim na południu kraju nie jest jednak manewrem zmylającym. Siły ukraińskie atakowały pozycje rosyjskie i osiągnęły postępy w kilku kluczowych miejscach po zachodniej stronie Dniepru w tym regionie. Odcięły również rosyjskie linie zaopatrzenia, niszcząc mosty przez tę rzekę oraz atakując rosyjskie przeprawy pontonowe i promowe.

    Eksperci ISW podkreślają, że szybka ukraińska kampania została dobrze zaplanowana i umiejętnie przeprowadzona.

  • 13:22

    Wzięty do niewoli żołnierz rosyjski powiedział ukraińskiemu blogerowi Wołodymyrowi Zołkinowi, że w jego oddziale były niesprawne czołgi: jedne nie jeździły, a drugie nie strzelały, nie było też specjalistów, którzy naprawiliby sprzęt.

    Słowa te padają podczas rozmowy Zołkina z jeńcem, przedstawionym jako Jurij Korniłow. 21-letni wojskowy pochodzi z Tatarstanu, republiki wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej.

    Korniłow tłumaczy, że jego oddział nie mógł zająć pozycji obronnych, bo czołgi, w które był wyposażony nie strzelają - nie działa ładowanie pocisku. Na pytanie, czemu używają takiego sprzętu, odpowiada: "takie mamy dowództwo".

    Na uwagę, że mimo to Rosjanie ostrzeliwali pozycje ukraińskie odpowiada, że strzelano z innych czołgów; te jednak - dodaje - stoją w miejscu z powodu wyciekającego oleju. Próbowano je naprawiać i na przemian używano z tymi, które nie strzelają - relacjonuje. Nagranie wideo ukazało się wczoraj na kanale Zołkina na serwisie YouTube.

  • 11:49

    Ambasador USA w Niemczech Amy Gutmann wezwała rząd niemiecki do większego wsparcia dla walki obronnej Ukrainy z Rosją.

    Gutmann powiedziała w telewizji ZDF, że z zadowoleniem i podziwem przyjmuje to, co Niemcy robią dla Ukrainy. "Mimo to moje oczekiwania wobec Niemiec są jeszcze większe".

  • 11:49

    Na niektórych odcinkach frontu w obwodzie charkowskim oddziały ukraińskie dotarły do granicy z Federacją Rosyjską - poinformował szef regionu Ołeh Syniehubow.

    "Nasi żołnierze kontynuują operację wyzwalania Charkowszczyzny z rąk okupantów rosyjskich. (...) Wczoraj (niedziela-PAP) Rosjanie opuścili miejscowości Wełykyj Burłuk i Dworiczna w rejonie (odpowiednik powiatu-PAP) kupiańskim. Na niektórych odcinkach frontu nasi obrońcy doszli do granicy państwowej z Federacją Rosyjską" - napisał Syniehubow na serwisie Telegram.

  • 10:51

    Od środy Ukraina odzyskała w obwodzie charkowskim terytorium co najmniej dwukrotnie większe od Wielkiego Londynu, a na południu Rosja ma problemy z przerzuceniem rezerw na linię frontu przez Dniepr - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.

  • 10:39

    Rosyjskie rakiety spadły w nocy z niedzieli na poniedziałek na ośrodek opieki perinatalnej w Kramatorsku. W tym ataku nie było ofiar, ale łącznie w obwodzie donieckim w wyniku rosyjskich ostrzałów zginęło troje cywilów, a ośmioro zostało rannych – podał Ukrinform.

  • 9:59

    Dostawy prądu i wody w obwodzie charkowskim zostały przywrócone w 80 procentach - podała agencja Ukrinform, cytując wiceszefa biura prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenkę. Awarię spowodowały w niedzielę wieczorem rosyjskie ostrzały rakietowe.

  • 8:42

    Niemcy wraz z innymi państwami muszą natychmiast zwiększyć pomoc zbrojeniową dla Ukrainy, by pomóc jej w utrzymaniu wyzwolonych terenów, w tym dostarczyć czołgi Leopard 2 - wzywają deputowani SPD Michael Roth i FDP Marie-Agnes Strack-Zimmermann.

  • 8:42

    Od początku wojny z Ukrainy do Polski wjechało 6,99 miliona osób, a z Polski na Ukrainę wyjechało ponad 4,441 miliona osób - poinformowała Straż Graniczna (SG).

  • 8:41

    "Ukraina odwróciła losy tej wojny na swoją korzyść. Kijów prawdopodobnie będzie w coraz większym stopniu dyktować miejsce i charakter głównych walk, a Rosja będzie coraz mniej odpowiednio reagować na rosnącą presję fizyczną i psychiczną na Ukrainie w kolejnych kampaniach wojskowych, chyba że Moskwa znajdzie jakiś sposób na odzyskanie inicjatywy" - piszą eksperci ISW w swojej analizie.

  • 8:40

    Siły ukraińskie odniosły ważne operacyjne zwycięstwo i odbiły prawie cały obwód charkowski. Wyzwolenie Iziumu pogrzebało ogłoszone przez Rosję plany zajęcia całego Donbasu. Nie zakończy to wojny, ale przechyliło szalę na korzyść Ukrainy – ocenia amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

  • 7:56

    Armia ukraińska wyparła wojska rosyjskie z ponad 20 miejscowości w ciągu ostatniej doby, trwa przejmowanie całkowitej kontroli nad tymi obszarami i prowadzone są działania na rzecz ustabilizowania sytuacji - poinformował ukraiński Sztab Generalny.

  • 7:19

    Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow ostrzegł w wywiadzie dla dziennika "Financial Times", że Rosja może znów podjąć kontratak po sukcesach ukraińskiej kontrofensywy na wschodzie kraju i że należy teraz zapewnić bezpieczeństwo wyzwolonych terenów.

  • 4:20

    W wystąpieniu wideo po 200 dniach wojny prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że świat podziwia postawę ukraińskiej armii podczas, gdy wróg pogrąża się w panice, informuje Ukrinform.

    Dzisiaj wasze działania na północy, południu i wschodzie Ukrainy są widziane i podziwiane przez wszystkich. Świat jest wami zachwycony, wróg panikuje. Ukraina jest z was dumna, wierzy w Was, modli się za Was, czeka na Was.


    - Droga do zwycięstwa jest trudna, ale jesteśmy pewni: Wy to zrobicie, dojdziecie do naszej granicy, na wszystkie jej odcinki. Zobaczycie nasze rubieże i plecy wroga. Zobaczycie szczęśliwe oczy rodaków i pięty okupantów - mówił Zełenski.

    Podkreślił, że dla Ukraińców ich armia jest zdecydowanie pierwszą armią na świecie.

  • 4:18

    Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow napisał w poniedziałek na Twitterze, że dzięki australijskim transporterom opancerzonym Bushmaster siły zbrojne Ukrainy dotarły do rzeki Oskil i kontynuują wyzwalanie obwodu charkowskiego.

    Podkreślił, że w obronie wolności australijskie transportery opancerzone przebyły pół świata - z Australii na Ukrainę.

    Minister podziękował za wsparcie Australijczykom, ministrowi obrony Australii Richardowi Marlesowi i ambasadorowi Ukrainy w Australii Wasylowi Miroszniczence.

    Rzeka Oskil przepływa przez miasto Kupiańsk, które zostało wyzwolone w sobotę podczas ofensywy wojsk ukraińskich w obwodzie charkowskim.

  • 4:15

    Co najmniej jedna osoba zginęła w wyniku ostrzału rakietą obiektu infrastruktury technicznej w Charkowie, w regionie jest jeden ranny, poinformowało w niedzielę pogotowie ratunkowe obwodu charkowskiego.

    Zastępca szefa Państwowego Pogotowia Ratunkowego obwodu charkowskiego Anatolij Torjanik powiedział portalowi Suspilne: „Według informacji sztabu, w pomieszczeniu, w które uderzyła rakieta, dyżurowało dwóch funkcjonariuszy. Jednego znaleziono martwego. Drugiego nadal szukamy".

    Szef charkowskiej administracji obwodowej Oleg Synegubow poinformował portal, że w rejonie czugujowskim personel ratownictwa medycznego hospitalizował 35-letniego mężczyznę, który doznał obrażeń podczas wybuchu pocisku.

    Skutki rosyjskich ataków na infrastrukturę energetyczną w Charkowie

  • 4:14

    W niedzielę Rosjanie wystrzelili nad terytorium Ukrainy 12 pocisków manewrujących, z których 9 zestrzeliły jednostki obrony przeciwlotniczej Ukrainy - poinformowało Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy.

    Rosyjskie siły okupacyjne wystrzeliły z okrętów na Morzu Czarnym sześć pocisków manewrujących Kalibr i sześć pocisków manewrujących Kh-101 z samolotów z obszaru Morza Kaspijskiego.

    Nad regionem dniepropietrowskim zestrzelono 7 pocisków manewrujących: pięć - Ch-101 i dwa Kalibr. Dwie kolejne rakiety zostały zniszczone przez jednostki Sił Powietrznych w rejonie Połtawy. W sumie pociski przeciwlotnicze Sił Powietrznych Ukrainy zestrzeliły 9 z 12 pocisków okupantów, poinformowało Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy.

    Biuro Prezydenta Ukrainy poinformowało, że okupanci zaatakowali dwoma pociskami manewrującymi obiekty infrastruktury krytycznej pod Charkowem. W wyniku ataku w kilku regionach wystąpiły przerwy w dostawie prądu.

Autorka/Autor:momo, tas//now

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Ministerstwo Obrony Ukrainy

Tagi:
Raporty: