Rosjanie "się nie spodziewali". "Dobre wieści" z obwodu kurskiego 

Źródło:
PAP, Reuters
Ukraińscy żołnierze na froncie w Charkowie
Ukraińscy żołnierze na froncie w CharkowieReuters
wideo 2/5
Ukraińscy żołnierze na froncie w CharkowieReuters

Ukraina przeprowadziła w obwodzie kurskim na zachodzie Rosji serię nowych ataków na pozycje wroga. "Rosjanie bardzo się niepokoją" - napisał na Telegramie szef ukraińskiego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji. Doniesienia o nowej ofensywie potwierdził szef prezydenckiej kancelarii, pisząc, że z rosyjskiego obwodu napływają "dobre wieści". Siły Ukrainy kontrolują część obwodu kurskiego od pięciu miesięcy.

"Rosjanie w obwodzie kurskim bardzo się niepokoją, ponieważ zostali zaatakowani na kilku odcinkach frontu, czego się nie spodziewali" - oznajmił w niedzielę w Telegramie Andrij Kowałenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.

"Siły zbrojne pracują" - dodał Kowałenko. Jego doniesienia potwierdził na tej samej platformie Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. "Dobre wieści. Rosja dostaje to, na co zasłużyła" - napisał polityk.

Agencja Reuters przekazała, że według rosyjskiego oświadczenia Ukraina zaatakowała w okolicy wsi Berdin o godzinie 7 rano czasu polskiego. Do ofensywy siły ukraińskie miały użyć dwóch czołgów, pojazdu rozminowującego, dwunastu opancerzonych pojazdów oraz spadochroniarzy.

Ukraińska ofensywa na terytorium Rosji

Wojska ukraińskie wkroczyły do obwodu kurskiego 6 sierpnia 2024 roku. Tłumaczono wówczas, że jednym z celów ich ofensywy było zmuszenie Rosjan do przerzucenia części ich sił z Donbasu na wschodzie Ukrainy. Pod koniec sierpnia Kijów kontrolował 1250 km kwadratowych terytorium tego obwodu, jednak od września siły ukraińskie zaczęły tracić teren w wyniku kontrofensywy rosyjskiej armii.

W listopadzie źródła w armii Ukrainy informowały, że pod jej kontrolą znajduje się już tylko około 800 km kwadratowych terytorium Rosji.

Według źródeł zachodnich w walkach w obwodzie kurskim Rosjan wspiera ponad 10 tys. żołnierzy z Korei Północnej. We wczorajszym wieczornym przemówieniu wideo prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył, że wróg w okolicach wsi Machnówka poniósł duże straty w wyniku piątkowych i sobotnich walk. - Armia rosyjska straciła do batalionu północnokoreańskich żołnierzy piechoty i rosyjskich spadochroniarzy - przekazał prezydent.

CZYTAJ TEŻ: To "zmieniło oblicze wojny na Ukrainie". "Walk na lądzie jest coraz mniej"

Autorka/Autor:sz/kg

Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Wolfgang Schwan / Anadolu/ABACAPRESS.COM/PAP

Tagi:
Raporty: