Rada ministrów Ukrainy podjęła decyzję o "wykonaniu prac inżynieryjno-technicznych", które mają wzmocnić bezpieczeństwo na granicy ukraińsko-rosyjskiej. Poinformował o tym minister gabinetu ministrów Ostap Semerak.
- Na dzisiejszym posiedzeniu rząd podjął decyzję o wykonaniu prac inżyniersko-technicznych na granicy państwowej - poinformował w środę Ostap Semerak.
Semerak nie zdradził, jakie zapisy zawiera sporządzony na posiedzeniu rządu tajny dokument.
- Mogę powiedzieć tylko, że zawiera on konkretne rozwiązania dotyczące poprawienia i zapewnienia bezpieczeństwa na granicy ukraińsko-rosyjskiej - oświadczył Semerak.
16 czerwca sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Parubij po zwołanym przez prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę posiedzeniu RBNiO oświadczył, że Radzie Ministrów zlecono przeprowadzenie jednostronnej demarkacji granicy ukraińsko-rosyjskiej, zapewnienie jej zabezpieczenia technicznego, odpowiedniego do zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego.
Kołomojski chce ogrodzenia
W połowie czerwca gubernator obwodu dniepropietrowskiego na wschodniej Ukrainie i jeden z najbogatszych obywateli tego kraju Ihor Kołomojski poinformował, że chce zbudować na granicy z Rosją metalowe ogrodzenie, które zapobiegałoby przenikaniu na Ukrainę wsparcia dla prorosyjskich bojowników.
Swój projekt Kołomojski przekazał administracji prezydenta Petra Poroszenki. Jak oświadczył zastępca gubernatora Swiatosław Olijnyk, ogrodzenie mogłoby powstać na granicy ukraińsko-rosyjskiej w ciągu sześciu miesięcy. Zabezpieczony drutem kolczastym płot o długości 1 920 kilometrów ciągnąłby się od obwodu charkowskiego na północnym wschodzie Ukrainy i dalej przez obwód ługański aż do regionu donieckiego.
Wcześniej zastępca komendanta ukraińskiej Straży Granicznej Pawło Szyszolin oświadczył , że Ukraina nie kontroluje prawie 200-kilometrowego odcinka swojej granicy z Rosją.
Autor: asz//rzw / Źródło: Ukraińska Prawda, PAP