W sylwestrową noc rosyjskie wojsko wielokrotnie ostrzelało obwód chersoński i Chersoń - poinformowały tamtejsze władze. Wśród rannych jest 13-letni Jarosław, który dwukrotnie znalazł się pod rosyjskim ostrzałem i w stanie ciężkim trafił do szpitala.
Ukraińska sekcja BBC poinformowała, że w sobotę wieczorem trzynastolatek wraz z siostrą wracali do domu we wsi Naddnipriańskie w pobliżu Chersonia. Wtedy Rosjanie przypuścili atak rakietowy. W wyniku ostrzału chłopiec został ciężko ranny. Został przewieziony do szpitala. Trafił na oddział intensywnej terapii.
Administracja obwodu chersońskiego przekazała, że medycy dokonali cudu i "wyciągnęli" chłopca z "tamtego świata". Jednak krótko po północy rosyjska armia ostrzelała szpital. W sali, gdzie leżał chłopiec, wypadły okna. 13-letni Jarosław został przewieziony do Mikołajowa, lekarze walczą o jego życie.
Władze w obwodzie chersońskim poinformowały, że w wyniku ostrzału w szpitalu zostało wybitych ponad 700 okien. Wybuchł także pożar na oddziale dla chorych. Pracownicy szpitala ewakuowali 17 dzieci leczonych w tym miejscu.
Źródło: BBC, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Chersońska obwodowa administracja