915 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował w niedzielę o przejęciu przez ukraińskie wojsko kontroli nad dwoma kolejnymi miejscowościami, zapowiadając dalsze natarcia. Według Kijowa Białoruś koncentruje personel i sprzęt wojskowy przy granicy. Ukraiński przywódca proponuje, by Indie zorganizowały szczyt pokojowy. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.
> Spod gruzów ostrzelanego w nocy z soboty na niedzielę przez Rosjan hotelu w Kramatorsku wydobyto ciało Brytyjczyka.
Mężczyzna był członkiem obecnego tam sześcioosobowego zespołu Reutersa. Agencja potwierdziła, że ofiara to 38-letni Ryan Evans, który doradzał dziennikarzom w sprawach bezpieczeństwa.
W wyniku ataku na Kramatorsk rannych zostało czterech dziennikarzy agencji, a także polska wolontariuszka i dziennikarka Monika Andruszewska, która jechała przez miasto w chwili ataku. O przebiegu ostrzału opowiedziała w rozmowie z TVN24.
> Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział w niedzielę kontynuowanie natarcia sił ukraińskich w obwodzie kurskim w Rosji i poinformował o przejęciu kontroli nad dwoma kolejnymi miejscowościami.
"Właśnie rozmawiałem z głównym dowódcą Syrskim - powiedział Zełenski w wieczornym przemówieniu wideo - Jest nasz postęp w obwodzie kurskim, od 1 do 3 kilometrów, przejęliśmy kontrolę nad kolejnymi dwiema osadami, trwają aktywne działania w kierunku jeszcze jednej osady".
Siły Zbrojne Ukrainy rozpoczęły operację ofensywną w obwodzie kurskim 6 sierpnia. Naczelny dowódca ukraińskiej armii, generał Ołeksandr Syrski informował w sobotę, że obszar zajęty w obwodzie przez siły ukraińskie powiększył się do 1263 km kw., a liczba kontrolowanych przez nie miejscowości - do 93.
> Białoruś koncentruje w pobliżu granicy z Ukrainą znaczne ilości personelu i sprzętu wojskowego - poinformowało w niedzielę ukraińskie ministerstwo spraw zagranicznych.
"Wzywamy władze Białorusi, aby pod naciskiem Moskwy nie popełniły tragicznych dla własnego kraju błędów, a jej siły zbrojne zaprzestały nieprzyjaznych działań i wycofały wojska z granicy państwowej Ukrainy na odpowiednią odległość" - zaapelowało ukraińskie MSZ.
"Według wywiadu Ukrainy siły zbrojne Republiki Białorusi pod pozorem ćwiczeń skupiają znaczną liczbę personelu, w szczególności Sił Operacji Specjalnych, broni i sprzętu wojskowego, w tym czołgów, artylerii, rakiet przeciwlotniczych, sprzętu przeciwlotniczego i sprzętu inżynieryjnego, w rejonie Homla. Odnotowano także obecność najemników byłej Grupy Wagnera" - napisał ukraiński resort w komunikacie.
MSZ w Kijowie podkreśliło, że prowadzenie ćwiczeń w strefie przygranicznej oraz w pobliżu elektrowni jądrowej w Czarnobylu stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Ukrainy i ogólnie bezpieczeństwa światowego.
Grupa monitorująca aktywność wojsk Biełaruski Hajun poinformowała w niedzielę, że obecność białoruskich żołnierzy przy granicy z Ukrainą nie stwarza żadnego zagrożenia. Według białoruskiego kanału w pobliżu Homla jest zaledwie 1100 osób personelu wojskowego.
> Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył w wywiadzie dla dziennikarzy z Indii, że premierowi Narendrze Modiemu powiedział podczas ich spotkania w Kijowie, iż poparłby organizację drugiego szczytu pokojowego w jego kraju. Przyznał, że rozmowy trwają też z innymi państwami: Arabią Saudyjską, Katarem, Turcją i Szwajcarią.
Prezydent zastrzegł zarazem, że Ukraina nie może zorganizować takich obrad w kraju, który nie podpisał komunikatu po pierwszym szczycie, zorganizowanym w czerwcu w Szwajcarii. Jego zdaniem drugie takie obrady powinny odbyć się w kraju globalnego południa.
Modi przybył do Kijowa wcześnie rano 23 sierpnia. Był to pierwszy raz, kiedy premier Indii postawił stopę na Ukrainie od czasu nawiązania stosunków dyplomatycznych ponad 30 lat temu.
> Siły rosyjskie zaatakowały w niedzielę obwód sumski 229 razy - poinformowała administracja wojskowa obwodu sumskiego, na którą powołuje się "The Kyiv Independent". W wyniku ataków zginęły trzy osoby, a sześć zostało rannych.
Według lokalnej prokuratury, Rosja zrzuciła bombę na pięciopiętrowy budynek mieszkalny w jednej ze wsi. W wyniku ataku zginęły dwie osoby, kierowca i pasażer motocykla, a dwóch innych mieszkańców budynku zostało rannych. To najpoważniejsze ze zdarzeń w tym obwodzie.
> Według rosyjskich blogerów, na których powołuje się amerykański Instytut Studiów nad Wojną (Institute for the Study of War, ISW), rosyjskie siły niedawno odzyskały utracone pozycje w obwodzie kurskim. Relacje w tej sprawie są jednak rozbieżne między sobą, a także różnią się od wersji podawanej przez Ukrainę.
"Wojsko rosyjskie prawdopodobnie nadal będzie przerzucało siły z mniej priorytetowych odcinków frontu w Ukrainie na linię frontu w obwodzie kurskim" - oceniają eksperci amerykańskiego think-tanku.
Źródło: PAP, Reuters, tvn24.pl, "The Kyiv Independent"
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Republiki Białorusi/TELEGRAM