Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

796 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział podpisanie dwustronnego porozumienia z USA w sprawach bezpieczeństwa. Naczelny dowódca armii ukraińskiej przekazał, że sytuacja na froncie się "pogorszyła". Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

> Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował w niedzielę wieczorem, że Ukraina i USA przygotowują dwustronne porozumienie w sprawach bezpieczeństwa, które niebawem zostanie podpisane. Ukraiński prezydent przekazał, że trwają ustalenia dotycące "konkretnych poziomów wsparcia na ten rok oraz na następne dziesięć lat". Zełenski przekazał, że chodzi o wsparcie militarne, finansowe, polityczne, a także wspólną produkcję zbrojeniową. Umowa powinna być naprawdę wzorcowa i odzwierciedlać siłę amerykańskiego przywództwa", podkreślił ukraiński lider, cytowany przez agencję dpa. W ostatnich miesiącach Kijów podpisał już dwustronne umowy o gwarancjach bezpieczeństwa z 9 europejskimi państwami, m.in. z Francją, Niemcami i Wielką Brytanią.

Wołodymyr Zełenski z Joe BidenemX/@ZelenskyyUa

> Mer Kijowa Witalij Kliczko zaapelował do zachodnich sojuszników o wsparcie w dziedzinie obrony powietrznej. "Mamy niedobór systemów obrony powietrznej" – powiedział Kliczko w wywiadzie dla niemieckich mediów. Jego wypowiedź cytuje agencja dpa. Po dwóch latach wojny szkody w Kijowie są ogromne. W wyniku rosyjskich nalotów zniszczonych zostało ponad 800 budynków, w tym prawie 440 budynków mieszkalnych. W nalotach zginęło ponad 200 osób, w tym siedmioro dzieci. Armia rosyjska próbuje zniszczyć krytyczną infrastrukturę miasta. "To ludobójstwo. To horror chcieć zostawić największe miasto Europy Wschodniej bez wody, prądu i ogrzewania" – powiedział niemieckim mediom Kliczko.

Witalij KliczkoWitalij Kliczko/Facebook

> Naczelny dowódca armii ukraińskiej Ołeksandr Syrski poinformował w niedzielę, że sytuacja na froncie pogorszyła się, a wojska rosyjskie "aktywnie atakują na całej linii frontu, osiągając sukcesy taktyczne na niektórych kierunkach". Najbardziej intensywne walki trwają m.in. na kierunku Kupiańska we wschodniej części kraju, gdzie siły rosyjskie "odniosły częściowe sukcesy, ale zostały zatrzymane" - napisał generał Syrski w Telegramie. Na kierunku Kramatorska w obwodzie donieckim wojska rosyjskie rozpoczynają ofensywę mającą na celu zdobycie miasta Czasiw Jar, jednak "najbardziej skomplikowana sytuacja" występuje w rejonie Pokrowska i Kurachowe, gdzie "trwają zacięte walki" - dodał.

> Rosjanie stracili prawie pół miliona żołnierzy na froncie w Ukrainie - szacuje brytyjskie ministerstwo obrony. Zdaniem Londynu, tylu agresorów zginęło lub zostało rannych. Dodatkowo, dziesiątki tysięcy zdezerterowały. Rosjanie stracili też tysiące czołgów.

Informację na temat strat w rosyjskiej armii przedstawił wiceminister obrony Leo Docherty. Odpowiedział pisemnie na zapytanie złożone przez Johna Healeya, odpowiednika ministra obrony w laburzystowskim gabinecie cieni.

> Korea Północna krytykuje Stany Zjednoczone za przekazanie Ukrainie rakiet dalekiego zasięgu. W poniedziałek państwowe media północnokoreańskiego reżimu - jak relacjonuje Reuters - opublikowały wypowiedź dyrektora Departamentu Zagranicznych Spraw Wojskowych Ministerstwa Obrony Narodowej Korei Północnej, który stwierdził, że działanie Waszyngtonu powoduje "niepokój i zaniepokojenie społeczności międzynarodowej". 

Autorka/Autor:bż/ft

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych/Facebook

Tagi:
Raporty: