Rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę trwa od 544 dni. Szef resortu obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow poinformował, że ukraińscy piloci rozpoczęli szkolenie na myśliwcach F-16. Holandia i Dania zapowiedziały przekażą Ukrainie łącznie 61 sztuk tych samolotów. W niedzielę strona rosyjska przekazała, że w trzech obwodach kraju doszło do kolejnych ataków dronów. Oto najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin.
> Dwie osoby cywilne zginęły w wyniku rosyjskich ataków w niedzielę w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy - poinformował szef Chersońskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Ołeksandr Prokudin. Pierwsza ofiara to 60-letnia kobieta, która poniosła śmierć, gdy rosyjskie wojska ostrzelały z czołgu jej dom we wsi Kozackie, na wschodnim brzegu Dniepru. W zdarzeniu tym ranna została inna, 45-letnia kobieta, którą hospitalizowano. Kolejny zabity to mieszkaniec Nowoberysławia. "Około godziny 15.30 okupanci zrzucili z drona dwa ładunki wybuchowe na człowieka, który szedł ulicą Nowoberysławia. W wyniku odniesionych ran 33-letni mężczyzna zginął na miejscu" - napisał Prokudin na Telegramie.
> Holandia przekaże Ukrainie 42 samoloty F-16 - oświadczył w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, po spotkaniu z holenderskim szefem rządu. Później tego samego dnia rozmawiał z premier Danii, która ogłosiła, iż jej kraj przekaże Kijowowi 19 takich myśliwców.
> Szef resortu obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow poinformował, że ukraińscy piloci rozpoczęli szkolenie na myśliwcach F-16, które potrwa co najmniej przez sześć miesięcy. - Szkolenie już się rozpoczęło - powiedział w wywiadzie dla ukraińskiej telewizji. Oprócz pilotów szkolić ma się też pewna liczba inżynierów i techników.
> W związku z ostatnimi atakami na terytorium Rosji dowództwo rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych (WKS) najprawdopodobniej jest pod silną presją, by poprawić obronę powietrzną nad zachodnią częścią kraju - przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony. Tymczasem strona rosyjska twierdzi, że w niedzielę doszło do ataków dronów w trzech obwodach.
> W niedzielę strona rosyjska przekazała, że w trzech obwodach kraju doszło do kolejnych ataków dronów. Uderzyły one między innymi w obwodzie kurskim i rostowskim przy granicy z Ukrainą. W Kursku, którego władze twierdzą, że dron uderzył w stację kolejową, rannych miało zostać pięć osób. Gubernator obwodu opublikował zdjęcia, na których widać skutki ataku. W obwodzie rostowskim nikt nie ucierpiał Dron miał pojawić się także nad obwodem moskiewskim. Rosyjskie ministerstwo obrony utrzymuje, że maszyna została zestrzelona i spadła na niezamieszkany obszar. W związku z incydentem na krótko wstrzymany został ruch na lotniskach Wnukowo i Domodiedowo. Strona rosyjska twierdzi, że drony należały do Ukraińców. Kijów nie odniósł się do tych oskarżeń.
Źródło: PAP