985 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Rosjanie trzecią noc z rzędu atakowali Kijów. Władze stolicy zwracają uwagę, że Moskwie zależy na zniszczeniu infrastruktury niezbędnej do ogrzewania tuz przed zimą. 14 osób zostało rannych w czasie ataku na Charków w niedzielę, gdzie pocisk uderzył w supermarket. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.
> Zmasowany atak rosyjskich dronów na Kijów w nocy z niedzieli na poniedziałek spowodował lokalne pożary, w tym w jednym z parków - poinformował na Telegramie mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko. Było to już trzeci atak rosyjski na Kijów ciągu ostatnich trzech nocy. Świadkowie mówili o odgłosach wybuchów, które mogły świadczyć o otwarciu ognia przez systemy obrony powietrznej - donosi Reuters. Władze stolicy nie mają wątpliwości, że rosyjskie ataki skupione są głównie na niszczeniu krytycznej infrastruktury niezbędnej do ogrzewania przed nadchodzącą do Ukrainy zimą.
> 14 osób, w tym czworo policjantów, zostało rannych w wyniku bombardowania Charkowa w niedzielę - podała lokalna policja. Pocisk uderzył w supermarket, uszkodzone zostały także budynki mieszkalne.
> Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski pogratulował Mai Sandu zwycięstwa w drugiej turze wyborów prezydenckich w Mołdawii. "Gratuluję Mai Sandu wygranej. Ukraina popiera europejski wybór narodu mołdawskiego i gotowa jest do współpracy na rzecz wzmocnienia naszego partnerstwa" - napisał Zełenski w poniedziałek rano na platformie X.
> Rosjanie koncentrują swoje siły w rejonie miejscowości Pokrowsk i Kurachowe w obwodzie donieckim - poinformował w niedzielę późnym wieczorem sztab generalny sił zbrojnych Ukrainy. W informacji operacyjnej podkreślono, że Rosjanie kierują atak w stronę miasta Łyman.
> Według ukraińskiego wojska, w niedzielę Rosjanie dokonali 62 nalotów, wykorzystując do uderzeń 582 drony kamikaze. "W kierunku Charkowa rosyjscy terroryści czterokrotnie bezskutecznie szturmowali pozycje naszych jednostek w rejonie wołczańskim, a także zrzucili bomby lotnicze na Murawskie, Kowal i Zrubanka" - czytamy w komunikacie sztabu.
> Premier Węgier Viktor Orban powiedział w niedzielę, że jeżeli wybory w USA wygra Donald Trump, Europa będzie musiała przemyśleć wspieranie Ukrainy. Stary Kontynent "nie będzie w stanie samotnie unieść ciężaru wojny" - ocenił Orban.
Źródło: PAP, Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/UKRINFORM