Na południu Ukrainy rosyjskie władze okupacyjne przygotowują plany ewakuacji miejscowych kolaborantów na wypadek ukraińskiej kontrofensywy - przekazał rządowy ukraiński portal Centrum Narodowego Sprzeciwu. Współpracujący z Rosjanami mieszkańcy Wasylówki w obwodzie zaporoskim mieliby zbiec na Krym na dwie godziny przed odwrotem rosyjskich wojsk - wskazano.
"Lokalna okupacyjna administracja podjęła takie działania, ponieważ musiała wyjść naprzeciw oczekiwaniom kolaborantów i ich rodzin. Nastroje w tym środowisku, obawiającym się ofensywy Ukraińców, są bowiem paniczne" - napisano na łamach serwisu utworzonego przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.
Wcześniej, 9 marca, Centrum powiadomiło, że podobne przedsięwzięcia są podejmowane również na okupowanym przez Rosję Krymie. W niektórych miejscowościach na tym półwyspie, jak na przykład w Krasnoperekopsku, miejscowe władze z nadania Moskwy miały już zatwierdzić plany ewakuacyjne.
Obwód zaporoski, w tym między innymi Wasylówka, jest od końca ubiegłego roku postrzegany przez niektórych analityków jako możliwe miejsce ukraińskiej kontrofensywy. Taki pogląd przedstawił w grudniu ubiegłego roku pułkownik Roman Switan, który przekonywał, że głównym militarnym celem Kijowa będzie w kolejnych miesiącach natarcie z kierunku zaporoskiego w stronę Melitopola i wybrzeża Morza Azowskiego, co pozwoliłoby zamknąć rosyjskie oddziały w kotle we wschodniej części obwodu chersońskiego, na lewym brzegu Dniepru.
Źródło: PAP