Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oznajmił, że jego kraj jest gotowy przyłączyć się do inicjatywy Rumunii w sprawie stworzenia pod egidą NATO flotylli na Morzu Czarnym i prowadzi rozmowy o rumuńsko-bułgarsko-ukraińskiej brygadzie wojskowej.
- Omówiliśmy kwestie bezpieczeństwa w regionie Morza Czarnego w związku z dokonywaną przez Rosję militaryzacją Krymu. Popieramy inicjatywę Rumunii w sprawie wspólnej flotylli NATO i gotowi jesteśmy przyłączyć się do niej, jeśli Sojusz ją zatwierdzi – oświadczył Poroszenko w Bukareszcie po rozmowach z prezydentem Rumunii Klausem Iohannisem.
Poroszenko poinformował także o rozmowach o powołaniu wspólnej brygady wojskowej Ukrainy, Rumunii i Bułgarii, wzorowanej na brygadzie polsko-litewsko-ukraińskiej. - Mamy bardzo dobre doświadczenia na tym polu. Jestem przekonany, że podobne działania wzmocnią bezpieczeństwo i zaufanie zarówno w regionie, jak i w całej Europie – podkreślił prezydent cytowany przez ukraińskie media. W trakcie wizyty Ukraina i Rumunia podpisały umowę o wspólnym patrolowaniu granicy i porozumienie o współpracy w przewozach dotyczących wojska.
Gospodarka
Prezydenci rozmawiali także o gospodarce. Poroszenko zaproponował Rumunii korzystanie z ukraińskich zbiorników do przechowywania gazu oraz budowę interkonektora, który połączyłby systemy przesyłu gazu w obu krajach. - Dzięki temu Rumunia może stać się kolejnym krajem, z którego Ukraina będzie mogła importować gaz. Dziękuję prezydentowi Rumunii za poparcie tej inicjatywy – powiedział. Prezydent Iohannis zapewnił ze swej strony Poroszenkę, że Rumunia opowiada się za jednością terytorialną Ukrainy i kibicuje przeprowadzanym tam reformom. Szefowie państw omówili także m.in. sytuację w ukraińskim Donbasie, gdzie trwa konflikt zbrojny z prorosyjskimi separatystami. - Podkreśliłem konieczność pełnego i niezwłocznego wypełnienia mińskich porozumień dotyczących uregulowania sytuacji na wschodzie Ukrainy – oświadczył Iohannis.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: US Navy