W obwodzie winnickim doszło do trafienia w cywilne obiekty przemysłowe - potwierdziła szefowa władz obwodowych Natalia Zabołotna. "Na chwilę obecną informacje o poszkodowanych nie napływają. Pozostańcie w schronach do odwołania alarmu powietrznego" - zaapelowała Zabołotna.
Ukraińska telewizja Suspilne, powołując się na lokalnych reporterów, podała, że wybuchy było słychać także w miastach Równe, Chmielnicki i Łuck na zachodzie kraju.
Komunikat sił powietrznych
Siły powietrzne Ukrainy pierwszy komunikat o zagrożeniu rakietowym wystosowały w środę po godzinie 5 czasu lokalnego (godz. 4 w Polsce). Ostrzegły, że w kierunku wielu miast zostały odpalone rosyjskie rakiety.
Wojsko przekazało, że grupa rakiet zbliża się m.in. w kierunku Żytomierza i Chmielnicka na zachodzie kraju, a także Kijowa, Winnicy, Czernihowa, Sum i Odessy.
W całej Ukrainie w środę nad ranem (po godz. 5) był ogłoszony alarm powietrzny. W części regionów alarm został odwołany po godzinie 7 (godz. 6 w Polsce).
Również w środę nad ranem Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez obiekty typu dron.
Autorka/Autor: tas/ft
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Vladyslav Musiienko