Mieszkańcom Europy stosunek do tego, czym był nazizm, wydaje się być oczywisty. Okazuje się, że w Azji nie wszyscy podzielają ten punkt widzenia.
Pewna prywatna szkoła katolicka w Tajlandii urządziła bowiem paradę, z okazji dnia sportu, w czasie której grupa jej uczniów przebrana w nazistowskie mundury wykrzykiwała "Heil Hitler".
Ubrani w mundury SS, ze swastykami na ramionach i atrapami karabinów w rękach, młodzi Tajlandczycy paradowali w szkole Najświętszego Serca w mieście Cziang Maj. Marsz prowadziła jedna z uczennic, która odgrywała rolę Adolfa Hitlera.
Myślę, że mogło to rzeczywiście wynikać z ignorancji, a nie ze złych intencji Icchak Szoam
Przeprosiny i słowa zrozumienia
Wywołany do tablicy dyrektor placówki przeprosił za incydent za pośrednictwem sekretarza generalnego tajlandzkiego urzędu ds. edukacji prywatnej Chanwita Tubsuphana. - Uczniowie są przestraszeni reakcją, gdyż nie mieli zamiaru wywołać takiego zamieszania. Ponadto nauczyciele czują się źle z tym, co zrobili ich podopieczni - powiedział Tubsuphan dziennikowi "Bangkok Post". - Doszło do tego, ponieważ uczniowie nie zdawali sobie sprawy z konsekwencji takiego działania. W przyszłości szkoła będzie ostrożniejsza - dodał.
Listowne przeprosiny od władz szkoły otrzymała ambasada Izraela w Tajlandii. - Myślę, że mogło to rzeczywiście wynikać z ignorancji, a nie ze złych intencji - powiedział agencji AFP ambasador Icchak Szoam.
Władze oświatowe zapewniły, że uczniowie uczyli się o drugiej wojnie światowej, zgodnie z ustalonym przez ministerstwo programem. Tradycyjnie w dzień sportu uczniowie przebierają się w kostiumy i urządzają paradę tematyczną. Motyw przewodni imprezy trzymany jest w tajemnicy aż do dnia defilady.
To nie pierwszy "nazistowski" wyskok Tajlandczyków. W 2009 roku muzeum figur woskowych z miasta Pattaya niedaleko Bangkoku zostało zmuszone do wycofania z autostrad billboardu reklamowego, który ukazywał Hitlera, pozdrawiającego kierowców nazistowskim salutem.
Źródło: PAP