Uciekinierzy z Korei Północnej założyli w Korei Południowej Partię Zjednoczenia Międzykoreańskiego. To pierwsze takie ugrupowanie w historii. Jego członkowie zapowiedzieli, że będą dążyć do wyzwolenia rodaków spod rządów Kim Dzong Una - donosi agencja Yonhap.
- Choć jest nas niewielu, to czuję, że mamy wielki potencjał - powiedział podczas inauguracji ugrupowania Te Jong Ho, były wysokiej rangi północnokoreański dyplomata, który w 2016 roku wraz z rodziną uciekł z ambasady KRLD w Londynie.
"Ostatecznym celem naszej partii jest wyzwolenie Północnych Koreańczyków"
Według Yonhapu około 200 północnokoreańskich zbiegów utworzyło w ubiegłym miesiącu komitet przygotowawczy w celu założenia partii politycznej. Wcześniej Te przyłączył się do opozycyjnej Partii Wolności Korei (LKP) i zapowiedział start w kwietniowych wyborach do parlamentu. - Liczba zbiegów w Korei Południowej jest niewielka, ale fakt, że zbieg startuje do parlamentu, oznacza, że zostaliśmy zaakceptowani przez społeczeństwo - powiedział. "Ostatecznym celem naszej partii jest wyzwolenie Północnych Koreańczyków, a powodem założenia partii jest ochrona praw zbiegów" - napisano w manifeście Partii Zjednoczenia Międzykoreańskiego, cytowanym przez Yonhap.
Według obowiązującego prawa w Korei Południowej, by założyć partię polityczną, potrzeba co najmniej 1000 członków w pięciu miastach lub prowincjach. Założyciele nowej partii oświadczyli, że spełnili te warunki.
Rocznie z Korei Północnej ucieka od 1000 do 1500 osób
Obecnie w Korei Południowej mieszka ponad 30 tysięcy północnokoreańskich zbiegów. Przedostali się oni tam po wojnie z lat 1950-1953, która przypieczętowała podział Korei na komunistyczną Północ i kapitalistyczne Południe, do dziś pozostające ze sobą formalnie w stanie wojny. Najwięcej ucieczek obywateli Korei Północnej do Południowej odnotowano w 2009 roku, gdy było ich 2914. Odkąd pod koniec 2011 roku władzę w Pjongjangu objął Kim Dzong Un, co roku przez granicę przedostaje się 1000-1500 jego rodaków - wynika z danych ministerstwa do spraw zjednoczenia w Seulu.
Autorka/Autor: momo//now
Źródło: PAP, Yonhap