Tylko trzy partie mogą wejść do Rady Najwyższej Ukrainy po zaplanowanych na koniec października wyborach parlamentarnych - wskazuje opublikowany w piątek sondaż Fundacji Demokratyczna Inicjatywa i Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii.
Do parlamentu mogą dostać się: Blok prezydenta Petra Poroszenki, Radykalna Partia deputowanego Ołeha Laszki oraz Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko. Pozostałe ugrupowania nie pokonują 5-procentowego progu wyborczego.
Blok Poroszenki może liczyć w październikowych wyborach na głosy 26,9 proc. respondentów, Radykalna Partia - 6,2 proc., zaś Batkiwszczyna na 5,5 proc. poparcia. Front Ludowy premiera Arsenija Jaceniuka zdobyłby w wyborach 3,9 proc. głosów, nacjonalistyczna Swoboda - 3,3 proc., Komunistyczna Partia Ukrainy - 3 proc., a Silna Ukraina byłego wicepremiera Serhija Tihipki oraz UDAR mera Kijowa Witalija Kliczki - po 2,8 proc. Rządząca jeszcze niedawno na Ukrainie Partia Regionów obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza nie została ujęta w badaniu, gdyż ugrupowanie to zapowiedziało bojkot wyborów do parlamentu.
Teraz jest pięć ugrupowań
Przedterminowe wybory do Rady Najwyższej Ukrainy odbędą się 26 października. Prezydent Poroszenko uzyskał prawo do rozwiązania Rady Najwyższej w sierpniu, gdyż po miesiącu od rozpadu koalicji parlamentarnej deputowani nie stworzyli nowej. Wcześniejsze wybory do parlamentu były jednym z haseł Poroszenki podczas kampanii przed zwycięskimi dla niego wyborami prezydenckimi w maju bieżącego roku. Obecnie w Radzie Najwyższej Ukrainy zasiadają przedstawiciele pięciu ugrupowań: Batkiwszczyny, UDAR-u, Swobody, Partii Regionów i Komunistycznej Partii Ukrainy.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CC BY SA Wikipedia, TVN24 | Photo Claude TRUONG-NGOC