Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan pogratulował rządowi i tureckim siłom zbrojnym udanej operacji Szah Eufratu, podczas której ewakuowano żołnierzy pilnujących grobowca Sulejmana Szaha. Podczas akcji przeniesiono też do Turcji zwłoki XIII-wiecznego wodza Sulejmana, dziadka Osmana I - założyciela dynastii Osmanów.
"W imieniu zarówno swoim jak i całego narodu pragnę pogratulować naszemu rządowi i siłom zbrojnym przeprowadzenia udanej operacji" - napisał Erdogan w oświadczeniu.
"Wszelkie relikwie z grobowca Sulejmana Szaha oraz nasi żołnierze, którzy wykonywali swoje obowiązki, zostali sprowadzeni do kraju" - podkreślił prezydent Turcji.
Jak poinformował rzecznik prezydenta Ibrahim Kalin operacja miała na celu "przeciwdziałanie potencjalnemu atakowi na żołnierzy tureckich".
W akcji wzięły udział czołgi, drony, samoloty rozpoznawcze i kilkuset żołnierzy. To pierwsza tego typu operacja Turcji u południowego sąsiada. Siły tureckie były osłaniane przez około 300 peszmergów. Syryjski rząd określił akcję mianem "rażącej agresji". Kalin w odpowiedzi na oskarżenia powiedział, że przywódcy Syrii utracili legitymizację swojej władzy.
Ewakuowano strażników grobowca
Premier Turcji Ahmet Davutoglu poinformował w niedzielę o ewakuowaniu do kraju żołnierzy pilnujących w Syrii grobu dziadka Osmana I, który był założycielem dynastii Osmanów.
Rejon ten był od miesięcy otoczony przez dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS). Tureckie procedury przewidywały zmianę straży grobowca co pół roku, jednak wzmożona aktywność sił islamistów wymusiła pozostanie ostatniej zmiany na miejscu przez osiem miesięcy.
Podczas operacji Szah Eufratu zginął jeden żołnierz, jednak tureckie wojsko podkreśliło w krótkim oświadczeniu, że był to nieszczęśliwy wypadek. Erdogan złożył kondolencje rodzinie zmarłego. Podkreślił także, że podczas operacji nie doszło do żadnych starć na terytorium Syrii.
Turecki grobowiec w Syrii
Grób Sulejmana Szaha był pilnowany przez 38 żołnierzy. Mogiła znajdowała się około 35 km na południe od Turcji w prowincji Aleppo. Obszar, na którym znajdował się grobowiec uznawany jest za suwerenne terytorium Turcji utworzone na mocy Traktatu z Ankary podpisanego w 1921 roku przez władze tureckie i francuskie.
W ostatnich tygodniach kurdyjskie oddziały całkowicie wyparły islamistów z Państwa Islamskiego z Kobane w północnej Syrii, oraz odzyskały kontrolę nad ponad setką wsi i osiedli leżących w pobliżu tego kurdyjskiego miasta. Obrona miasta stała się symbolem oporu przeciwko ofensywie dżihadystów w Syrii i Iraku. Mimo tego w prowincji Aleppo pozostają nadal pokaźne siły IS.
Autor: kło\mtom / Źródło: Hurriyet Daily News, PAP, tvn24.pl