Ambasada USA w Turcji ostrzegła w poniedziałek Amerykanów przed możliwymi atakami na kościoły, synagogi i misje dyplomatyczne w Stambule. Zaznaczono, że niebezpieczeństwo wynika z potencjalnych ataków odwetowych za demonstracje w krajach zachodnich, na których palono Koran.
"Możliwe bliskie ataki odwetowe terrorystów" mogą nastąpić w uczęszczanych przez obywateli państw zachodnich rejonach Stambułu: Galata, Taksim, Istiklal i Beyoglu - zaznaczono w ostrzeżeniu amerykańskiej ambasady. Dodano, że sprawa jest badana przez władze tureckie.
Pod koniec zeszłego tygodnia podobne ostrzeżenia wystosowały ambasady kilku państw zachodnich w Ankarze, w tym Niemiec, Francji, Włoch i krajów skandynawskich.
Alarmy są związane z ostatnimi pojedynczymi incydentami palenia Koranu podczas demonstracji w Szwecji, Holandii i Danii.
W sobotę Turcja ostrzegła swoich obywateli przed "możliwymi islamofobicznymi, ksenofobicznymi i rasistowskimi atakami" w USA i Europie.
Źródło: PAP