Trzy dni żałoby po Havlu. Pogrzeb w piątek

Aktualizacja:

Od środy do piątku będzie obowiązywała w Czechach żałoba narodowa - poinformował rząd w Pradze. Wcześniej podano, że pogrzeb byłego prezydenta Czech Vaclava Havla odbędzie się w piątek w południe. Uroczystość będzie miała miejsce w praskiej katedrze św. Wita, jak wstępnie ustalili obecny prezydent Czech oraz wdowa po Havlu, Dagmar.

Czeskie media przewidują, że w pogrzebie zmarłego przywódcy weźmie udział wielu zagranicznych polityków, w tym najprawdopodobniej szefowa amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton i jej mąż, były prezydent USA Bill Clinton.

Opuszczone flagi, minuta ciszy

Od środy do piątku flagi wszystkich instytucji i gmachów publicznych będą opuszczone do połowy masztu, a w piątek w południe nastąpi uroczysta minuta ciszy. Gabinet wezwał władze regionalne i lokalne do zapewnienia obywatelom informacji o żałobie narodowej, a firmom i organizatorom imprez zalecił wstrzymanie się od podejmowania działań, mogących naruszyć jej powagę.

Ostatni raz kraj przeżywał żałobę narodową w imię solidarności z USA po atakach terrorystycznych na Nowy Jork z 11 września 2001 roku. Później trzykrotnie wprowadzano tzw. dni żałoby - najpierw po niszczycielskim trzęsieniu ziemi i tsunami w Azji z 2004 roku, później - w 2005 roku - po śmierci papieża Jana Pawła II, a następnie w 2010 roku po katastrofie polskiego samolotu prezydenckiego w Smoleńsku, kiedy zginął prezydent RP Lech Kaczyński z żoną i 94 innymi osobami.

Również władze w Bratysławie postanowiły w podobny sposób uczcić pamięć ostatniego przywódcy Czechosłowacji; żałoba narodowa na Słowacji wprowadzona zostanie w piątek, a więc w dniu pogrzebu Havla.

Specjalna uchwała

Czeski rząd w czasie nadzwyczajnego poniedziałkowego posiedzenia zapowiedział także złożenie w parlamencie wniosku o przyjęcie specjalnej uchwały, która miałaby uznać zasługi Havla dla państwa. Jak tłumaczył premier Petr Neczas, zawarto by w niej jego wkład w walkę o wolność i demokrację.

Czesi oddają hołd

Tymczasem Czesi cały czas oddają hołd Vaclavowi Havlowi. Do centrum kulturalnego VIZE 97, gdzie wystawiono na widok publiczny trumnę, ustawiają się niekończące się kolejki ludzi. Setki osób, w tym prezydent Vaclav Klaus i prymas Czech abp Dominik Duka, wpisały się już do ksiąg kondolencyjnych wystawionych na Hradzie.

Siedziba fundacji VIZE 97 to centrum kulturalne w dawnym budynku kościoła na praskiej Starówce, założone przez Havla i jego żonę, Dagmar. Z trumną ze szczątkami Havla do fundacji przyjechały wdowa po byłym prezydencie i jej córka - Nina Veskrnova.

Sala, w której stoi trumna, została otwarta dla tłumów (w godz. 12-20, a we wtorek w godz. 10-20). Potem trumna zostanie przewieziona i wystawiona przez dwa dni na Zamku Praskim.

- Tu są tysiące, tysiące prażan i ten tłum gęstnieje - relacjonował z siedziby fundacji VIZE 97 wysłannik TVN24 Tomasz Kanik. Jego zdaniem, kolejka do trumny Havla ma długość niemal kilometrową.

Po oddaniu hołdu przy trumnie, ludzie wpisują się do wystawionych kilka metrów dalej trzech ksiąg kondolencyjnych. Tuż obok znajdują się zdjęcia byłego prezydenta Czech, przy których zatrzymują się na chwilę skupienia prażanie.

"Miał pan tu jeszcze zostać"

- Panie prezydencie, będzie nam pana brakować. Z pana zdolnością analitycznego myślenia, z pana empatią. Po prostu, miał pan tu jeszcze zostać - mówiła w rozmowie z reporterem TVN24 jedna z kobiet stojących w kolejce do trumny Havla. - Bardzo szanuję prezydenta Havla. Chciałam mu podziękować za świat, w którym żyjemy. Ten świat wygląda tak także dzięki niemu - dodała inna Czeszka. Vaclav Havel zmarł w niedzielę rano, 18 grudnia, w swoim domu. Miał 75 lat.

jak//kdj,gak,mtom/m

Źródło: lidovky.cz, tvn24.pl