Handlarz złotem ze Środkowego Zachodu USA znalazł na giełdzie staroci warte ponad 30 mln dolarów jajo Faberge, pamiętające czasy carskiej Rosji - podała w piątek agencja Reutera. Media w Stanach Zjednoczonych okrzyknęły wydarzenie "odkryciem stulecia".
Mężczyzna, który zastrzegł sobie anonimowość, kupił 8-centymetrowy przedmiot ze złota za 14 tys. dolarów na targu staroci. Wiadomo tylko, że nabywca trudnił się handlem złotem. Zamierzał odsprzedać jajo jako złom metali szlachetnych, nie znalazł jednak nabywcy. W akcie desperacji w wyszukiwarce internetowej wpisał słowa "jajo" i dopisał do niego wygrawerowany napis "Vacheron Constantin" ze znajdującego się w ozdobie zegarka. W ten sposób dowiedział się, że jest właścicielem od lat poszukiwanego trzeciego jaja carskiego z 1887 roku. Skontaktował się więc ze specjalistami od jaj Faberge w Londynie. - Wszedł dżentelmen w dżinsach, kraciastej koszuli i sportowych butach. Usta miał wyschnięte ze strachu - powiedział Kieran McCarthy z londyńskiej firmy jubilerskiej Wartski. - Przekazał mi teczkę ze zdjęciami i było tam jajo, święty Graal dzieł sztuki i antyków - mówił. - A znalazca nie mógł uwierzyć w swoje szczęście. Firma Wartski odkupiła jajo. Będzie wystawione publicznie w sklepie na Mayfair między 14 a 17 kwietnia.
Zaginęło
Trzecie jajo carskie było darem cara Aleksandra III dla cesarzowej-małżonki Marii Fiodorowny. Po rewolucji październikowej zostało wywiezione z Petersburga. Później zaginęło. W sumie w pracowniach złotniczych Petera Carla Faberge w Sankt Petersburgu między 1887 a 1917 rokiem powstało 71 jaj, z czego 52 dla rodziny carskiej.
Autor: db/kwoj / Źródło: PAP